Problematyka dzisiejszego artykułu pozostaje niezwykle istotna, zarówno z punktu widzenia ochrony dobra dziecka, jak i interesów prawnych obojga jego rodziców. Kwestia kontaktów rodziców z dzieckiem została uregulowana w licznych aktach o międzynarodowym charakterze, oraz w polskim Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.
Co istotne, kontakty są niezależnie od władzy rodzicielskiej. A zatem, ograniczenie czy nawet pozbawienie rodzica władzy rodzicielskiej nie pozbawia go możliwości utrzymywania kontaktu z dzieckiem. Kontakty te obejmują w szczególności odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej (telefon, e-mail, komunikatory).
W sytuacji, gdy rodzice dziecka żyją w rozłączeniu, czy to na skutek rozwodu, separacji czy z jakiegokolwiek innego powodu, a dziecko przebywa stale u jednego z nich, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z rodziców powinni oni określić wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia.
Tyle z teorii. Niestety, w praktyce, ustalenie sposobu kontaktu z dzieckiem niemal zawsze stanowi element szerszego tła konfliktów rozgrywających się pomiędzy zwaśnionymi w sprawach osobistych partnerami. W mojej pracy zawodowej najczęściej spotykam się z brakiem porozumienia między rodzicami w kwestiach związanych z dzieckiem. Dość często obserwuję także zjawisko polegające na „posługiwaniu się” przez skonfliktowanych rodziców dziećmi jako narzędziem w walce o alimenty, winę za rozwód, zdradę czy podział majątku. Bardzo często zdarza się także, że jedno z rodziców utrudnia drugiemu kontakty z dzieckiem, nie przestrzega postanowień w tym zakresie czy domaga się spotkań z dzieckiem poza wyznaczonymi terminami.
W takich sytuacjach konieczne jest sądowe ustalenie kontaktów rodzica z dzieckiem, a często także zastosowanie mechanizmów mających na celu zapewnienie respektowania przez rodziców ustalonych kontaktów. Jeżeli istnieje uzasadniona wątpliwość czy rodzic będzie przestrzegał ustalonych kontaktów z dzieckiem, sąd może odebrać przyrzeczenie od rodzica o określonej treści, np. że nie wywiezie dziecka za granicę. Sąd może także zagrozić rodzicowi nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej drugiemu rodzicowi za każdorazowe naruszenie postanowienia w zakresie kontaktów z dzieckiem, np. za nie odwiezienie dziecka na czas.
Jeżeli podejście rodzica do dziecka lub prezentowane przez niego postawy i treści, mogą zagrażać dobru dziecka, sąd może ograniczyć utrzymywanie kontaktów takiego rodzica z dzieckiem, a w szczególności: zakazać spotykania się z dzieckiem, zakazać zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu, zezwolić na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności drugiego z rodziców albo kuratora sądowego. W sytuacji, gdy utrzymywanie kontaktów rodzica z dzieckiem poważnie zagraża dobru dziecka lub je narusza, sąd może nawet zakazać ich utrzymywania. Będzie to jednak miało miejsce w sytuacjach wyjątkowych.
Jak widać istnieje wiele możliwości uregulowania kontaktów rodziców z dzieckiem jak również zapewnienia ich skutecznego wykonywania przez rodziców.
Joanna Chrostowska, radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego
Skierniewice, ul. Jagiellońska 29 lok. 410
kancelaria.chrostowska@gmail.com, joanna.chrostowska.oirpwarszawa.pl
tel. 573 180 209
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.