(fot. Sławomir Burzyński)
Skierniewiczanie na podium w tegorocznej edycji biegu na 10 kilometrów.
II Skierniewicka Dziesiątka im. Edmunda Jaworskiego zgromadziła tłumy kibiców, oklaskujących ponad 160 zawodników przemierzających ulice miasta w upalne niedzielne (25.08) przedpołudnie. Bieg ukończyło 159 osób.
W kategorii open kobiet pierwsza na mecie zameldowała się Urszula Przygoda z Łowicza (numer startowy 126), której pokonanie Skierniewickiej Dziesiątki zajęło 42 minuty i 1 sekundę. Druga była Marta Hagen (42) z Książenic – czas 43:57, a trzecia Julia Szymkowicz (15) z Łowicza – 49:01.
W kategorii open mężczyzn pierwsze miejsce zajął Daniel Michałowski (numer startowy 94), z Grodziska Mazowieckiego, który dystans 10 kilometrów pokonał w czasie 35:16. Drugi był Artur Kamiński (56) z czasem 35:41, a trzeci Rafał Pająk (300) z czasem 36:42 – obaj ze Skierniewic.
Wśród skierniewiczan, którzy znaleźli się poza pierwszą trójką zwycięzców, najlepsi byli: kobiety – Agnieszka Rosa (nr 130, czas 49:48), Karolina Krawczyk (73, 50:14) i Andżelika Samson (134, 53:04), mężczyźni – Bartłomiej Pająk (109, 37:14), Mateusz Przybył (124, 38:47) oraz Wojciech Frączek (301, 38:55).
Słowo o patronie
Edmund Jaworski, urodzony 30 września 1928 r. w Skierniewicach. Po ukończeniu AWF w Warszawie w 1953 r. rozpoczął pracę w skierniewickim Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Prusa. Podczas kolejnych 16 lat największe sukcesy osiągnął jako trener w lekkiej atletyce. Mimo braku boiska i sali gimnastycznej wychował wielu młodzieżowych rekordzistów i mistrzów Polski w dyscyplinach lekkoatletycznych. Zginął tragicznie w 1993 r. w Warszawie.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
14Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A pan Marcin uwzględnia w tych rolkach, spacerach, rowerach osoby niepełnosprawne? O kulach? Starsze? Łatwo takie ocenić, prawda?
A pan Marcin uwzględnia w tych rolkach, spacerach, rowerach osoby niepełnosprawne? O kulach? Starsze? Łatwo takie ocenić, prawda?
Całe osiedle zablokowane bo się biegać zachciało. Ciekawe jak karetka miała dojechać gdy wszystkie ulice zamknięte. Następnym razem pobiegajcie sobie nad zalewem a nie w centrum miasta, gdzie ludzie do pracy potrzebują dojechać 10, 20 lub nawet 30 km.
Nie będę wchodził z Panem Marcinem w dyskusję, bo mi za hejtowanie nie płacą. Każdy ma prawo do swojego zdania, a biegać można nad Zalewem lub w parku. Zamiast siedzieć przed kompem i pisać głupie posty obrażające innych, proponuję pobiegać, pojeździć na rowerze lub na rolkach.
Karetka durniu wjedzie nawet jak ulica zamknięta.....10,20,30 km??????a jaki to problem skoro bieg na 10 km był?????!!!!!raczej od Kaweczyna zamknięte nie było.....ale myśliciel,co wiedział to powiedział!!!!!myślcie ludziska
Katarzyna, Scarlett, rolki,rower,piechotą radzę bo słabo z wami,pewnie przyjezdne....
No tak,korki w Skierniewicach jak cholera....zwłaszcza w niedzielę....jak można nie umieć przejechać miasta nawet z kilkoma ulicami zamkniętymi i narzekać....ktoś tu sobie nie radzi. Super inicjatywa,więcej takich,a nieudolne marudy na rowery!!!!!!
Całe osiedle było zamknięte bez możliwości wyjazdu. Rozumiesz? ?
no tak.......a kto to ten Jaworski?
Słowo o patronie...
Wszystko wina Tuska :) maruderzy :)
Lekka przesada, pół miasta wykluczyć z funkcjonowania, bo im się biegać chce!!!!
Szkoda tylko że pół miasta zablokowane bez żadnych wcześniejszych informacji. Całe osiedle za Dekadą bez możliwości wyjazdu. Kto za to odpowiada? ?
Na rower lub piechotą jak sobie poradzić nie umiesz w Skierniewicach w Niedzielę.....