Po raz pierwszy w kadrze obrońca Wigry Suwałki pojawił się na murawie towarzyskiego spotkania Polska-Anglia, które w piątek (11.10) rozgrywane było na stadionie Odry przy ul. Oleskiej w Opolu. Mecz obejrzało nieco ponad 3000 widzów, a biało-czerwoni przegrali 2:5. – To było super przeżycie, cieszy mnie podwójnie, bo to mój pierwszy mecz z orzełkiem na piersi w międzynarodowej konfrontacji – zaznacza Paweł Gierach.

Trzy dni później (14.10) wychowanek MLKS Widok zagrał od pierwszych minut w meczu Albania-Polska. W Tiranie Polacy przegrali 1:3. Paweł zagrał od pierwszej do ostatniej minuty towarzyskiego spotkania. Trenerem reprezentacji Polski U19 jest Bartłomiej Zalewski.

Dla drużyny narodowej był to ostatni sprawdzian przed listopadowymi meczami eliminacji do mistrzostw Europy. Walka toczyć się będzie o prawo gry w Euro 2020 w Irlandii Północnej. Reprezentacja Polski do lat 19 eliminacje rozpocznie 13 listopada, w grupie 5 zagra z: Rosją, Kosowem oraz Walią.

– Czy pojawi się powołanie na mecze eliminacji? To już zależy od mojej dyspozycji i od tego czy trener będzie chciał mnie powołać – dodaje Paweł.

Przypomnijmy Paweł Gierach to wychowanek MLKS Widok Skierniewice. Będąc w V klasie szkoły podstawowej przeniósł się do Warszawy, gdzie grał w barwach Legii. Później trafił do Jagiellonii Białystok, z którą w czerwcu 2018 roku został mistrzem Polski Centralnej Ligi Juniorów.

Po raz pierwszy na zgrupowanie kadry narodowej Paweł Gierach otrzymał powołanie w maju 2019 roku. Wówczas o grze z orzełkiem na piersi mówił tak. – To są moje marzenia, ale wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną.

Od nowego sezonu 2019/2020 Paweł jest piłkarzem pierwszoligowego zespołu Wigry Suwałki, gdzie gra i trenuje wspólnie z byłym napastnikiem Unii Skierniewice Kamilem Sabiłło. W rozgrywkach seniorskich do tej pory zagrał w 9 spotkaniach. Zadebiutował w meczu 3. kolejki (11.08) przegranym z Wartą Poznań 1:2. Zespół z Suwałk po 13. kolejkach znajduje się w strefie spadkowej.