Była już KAWKA, później PONE, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Łodzi wciąż przyjmuje wnioski do programu „Czyste powietrze”. Praktycznie każdego roku pojawiają się kolejne programy, które w założeniu mają wesprzeć finansowo tych mieszkańców, którzy decydują się na wymianę źródeł ciepła na bardziej ekologiczne.

Patrząc na listę Światowej Organizacji Zdrowia efekty programów nie są zbyt wymierne.

Urzędnicy ratusza przymierzają się do udziału w kolejnym programie, który zakłada dofinansowania do wymiany źródeł ciepła. Tym razem miałby to być wniosek do regionalnego programu operacyjnego województwa łódzkiego dotyczącego zmniejszenia emisji zanieczyszczeń. Od pomysłu do realizacji jednak jeszcze daleka droga.

Na środę, 23 października zaplanowano spotkanie dla mieszkańców – właścicieli budynków jednorodzinnych i wielorodzinnych, który mogliby być zainteresowani udziałem w projekcie. Spotkanie odbędzie się na holu, na pierwszym piętrze Miejskiego Domu Kultury. Początek godz. 17.00.

Rozpoczynamy przygotowania do złożenia wniosku. Najpierw chcemy zorientować się, czy mieszkańcy są zainteresowani wzięciem udziału w tego typu konkursie, dlatego organizujemy to spotkanie – mówi Mariusz Szadkowski, kierownik biura ds. rewitalizacji w rawskim urzędzie miasta. – Poinformujemy o najważniejszych założeniach programu, warunkach uczestnictwa, możliwym dofinansowaniu. W dużej mierze to od mieszkańców będzie zależało, czy będziemy startować w konkursie.

Nabór wniosków ma zostać ogłoszony w styczniu przyszłego roku. Do tego czasu urzędnicy powinni zebrać wstępne informacje od mieszkańców. Kolejnym krokiem będzie przygotowanie świadectw energetycznych dla każdego budynku. – Świadectwa energetyczne będą miały na celu określenie, jakie działania powinny zostać przeprowadzone w budynku, by móc go do programu – wyjaśnia Mariusz Szadkowski. – Dla domu jednorodzinnego efektywność energetyczna po zrealizowanym przedsięwzięciu powinna spaść poniżej 150 kW na metr kwadratowy na ro. Jeśli odpowiednie wartości nie zostaną osiągnięte dany budynek może się nie kwalifikować do dofinansowania.

W założeniu mieszkańcy mogliby się ubiegać o dofinansowanie do 100 proc. kosztów kwalifikowalnych inwestycji. Wiadomo już, że kosztem kwalifikowalnym w RPO nie jest VAT. Ten wydatek musieliby pokryć użytkownicy nowej instalacji.

Z programu nie będą mogli skorzystać ci właściciele nieruchomości, którzy mają możliwość podłączenia budynku do sieci ciepłowniczej.