Andrzej Czeremużyński przyznaje, że w tym roku pojawi się projekt obiektu sportowego. (Justyna Napierała)
Plany są ambitne, jak historia Klubu Sportowego Mszczonowianka. W tym roku, w czerwcu ma być gotowy projekt nowych dwóch boisk i budynku na potrzeby sportowców i kibiców. – Teraz wymieniamy się doświadczeniami, jesteśmy w fazie projektowania – mówi Andrzej Czeremużyński, wiceprezes KS. Budynek ma spełniać wymogi Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.
Zniknie stary budynek, w jego miejscu pojawi się nowy, parterowy, z czterema szatniami, natryskami, salą konferencyjną, miejscem dla sędziów i barkiem, dla czekających na młodych sportowców rodziców.
Pojawią się też dwa nowe boiska, o wymiarach 105/65 metrów oraz 75/45 metrów, będą też nowe miejsca dla kibiców.
W sumie Mszczonowianka ma do dyspozycji 3 hektary terenu.
Sama budowa ma trwać dwa lata.
Teraz w Mszczonowiance trenuje około 200 zawodników, Klub chce pozyskiwać też maluchy, w przedszkolach, by zarażać ich sportem.
Nowoczesne boiska pozwolą na treningi na miejscu a nie w Osuchowie czy w Grójcu.
Klub ma także wybitnych wychowanków, jak między innymi Mateusz Gliński, który reprezentował Polskę podczas turnieju międzynarodowego, wspólne z kolegami zajęli drugie miejsce.
Najmłodsi zawodnicy którzy trenują mają 7 lat, najstarsi ponad 40.
Drużyny młodzieżowe otrzymały Brązowy Certyfikat Polskiego Związku Piłki Nożnej, seniorzy awansowali do Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Niestety rozwiązała się drużyna kobieca.
– Ciągle mamy nadzieję, że powstanie nowa – mówi Andrzej Czeremużyński.
Justyna Napierała
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To wspaniała wiadomość. Czekamy na rozkwit naszego klubu sportowego!
Panie Chrzanowski a kiedy w Żyrardowie będzie nowy stadion piłkarski, podobno jest pan wielkim miłośnikiem sportu.
Na co burakom stadiony.