(fot.Justyna Napierała)
Otwarcia tej inwestycji nie można nie odnotować. W czwartek, 20 lutego największy zadaszony park wodny w Europie – Suntago Wodny Świat powita pierwszych gości. My, dwa dni wcześniej sprawdziliśmy, czego można się spodziewać po tej wizycie.
Suntago, czyli największy zadaszony park wodny w Europie, to pierwszy etap projektu Park of Poland znajdującego się we Wręczy obok Mszczonowa.
– Inwestycja jest dla nas zarówno wielką szansą jak i wyzwaniem. Wiemy, że miejsca takie jak to mają ogromny potencjał, przede wszystkim dlatego, że zapewniają rozrywkę tysiącom osób dziennie. Suntago to największy zadaszony park wodny w Europie i pierwszy tego typu, tak spektakularny obiekt w Polsce. Park przyjmie gości na tropikalne wakacje przez 365 dni w roku. Mamy też świadomość, że tak duża inwestycja, która do tej pory kosztowała ponad 170 mln EUR, wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, aby naszym gościom dostarczyć rozrywkę na najwyższym poziomie. Zrobiliśmy wszystko aby goście przekraczając próg Suntago nie tylko czuli magiczną atmosferę egzotycznych wakacji, ale również mieli zapewnioną obsługę jakiej oczekują – mówi Idan Greidinger, prezes Park of Poland.
Goście wodnego parku mogą skorzystać z kąpieli w basenach termalnych, sesje w saunach tematycznych, przygotowano dla nich ofertę spa&wellness, jak i rozrywkową. To tu stworzono strefę zadaszonych zjeżdżalni wodnych, basen z falą, rwącą rzekę czy rzekę przygód.
Obiekt umożliwia spędzenie urlopu w Polsce w tropikalnym klimacie 32 stopni Celsjusza, w otoczeniu ponad 740 prawdziwych palm przywiezionych z różnych zakątków świata, zamiast wyjazdu na wakacje za granicę.
W Suntago do dyspozcji będą trzy strefy tematyczne – Jamango, Relax, Saunaria. Dwie ostatnie dostępne będą dla gości powyżej 16 roku życia.
Nas ucieszył widok śniegu. Znaleźliśmy go w lodowej grocie.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 12
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie które panie na foto jakieś wystraszone jak ta z opaską zieloną na ręku w tych czerwonych ubraniach roboczych. Może boi się wody.
Miło popatrzeć. Nie to, co w kalifacie na zachodzie: baby w burkach i orientalni księcia.