społeczeństwo

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ21 marca 2020 | 14:26 komentarzy 2
Andrzej z żoną Małgosią, oczywiście przy jedenej ze swoich prac.

Andrzej z żoną Małgosią, oczywiście przy jedenej ze swoich prac. (Justyna Napierała)

Andrzej Zawadzki od trzydziestu lat rzeźbi w drewnie, co ciekawe prace wykonuje bardzo wymagającą i ciężką piłą mechaniczną. Andre, bo tak o sobie mówi znany jest już nie tylko w regionie i na Mazowszu ale w całym kraju. Zdążył już swym talentem zachwycić wybitną reżyserkę Agnieszkę Holland. Do tworzonego przez nią filmu Pokot stworzył kolekcję zwierząt z drewna. Rzeźby z  filmu zostały skradzione.

Andre każdą wolną chwilę spędza w swojej pracowni. Jego rekord to praca dwanaście godzin bez przerwy.

Andrzej dba też o kondycję fizyczną, bo piła to dobrych kilka kilogramów, trzymana przez długie godziny w ręku to znaczny wysiłek, należy także pamiętać o zachowaniu bezpiecznej pracy, o ochronie oczu czy dłoni.

– Nie mogę popaść w rutynę, bo taki stan byłby niebezpieczny – mówi. Wylądował już w szpitalu z urazem dłoni czy nogi. Pierwsze rzeźby Andrzeja powstały trzydzieści lat temu, to wtedy jako mały chłopiec stworzył swoje dzieła: noże Batmana. Dziś bakcyla połknął też jego syn Gabryś, który często dla taty wykonuje ilustracje, na ich podstawie powstają marzenia chłopca.

– Swoich mężczyzn wspiera też żona i mama – Małgorzata, która podkreśla, że drewno do tworzenia to są stare wycięte drzewa, które już nie służą a najczęściej są przeznaczane na opał.

– My je ratujemy – mówi i tak powstaje sztuka. Andrzej Zawadzki jest popularny, wystąpił w teledysku do utworu pod tytułem „Sznyt”. Piosenka opowiada o życiu ludzi z pasją. Andre ukończył Technikum Ogrodnicze w Tarczynie, tam jest jego praca dyplomowa, był to oryginalny kwietnik z ogrodnikiem w kapeluszu.

– Nikt nie wierzył, że tę rzeźbę wykonałem sam – mówi. Artysta uwielbia adrenalinę i dlatego wybrał piłę mechaniczną. Mówi, że piła nie pozostawia charakterystycznej dla dłuta łódki i jest bardzo wymagająca i prace są wyjątkowe.

Spod piły Andrzeja Zawadzkiego wyszły już niedźwiedzie, sowy, sarny, zające ale też tworzy przedmioty, rzeźby sakralne.

Justyna Napierała

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 3

  • 1
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 1
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 1
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Anonim
    K. 0 ponad rok temuocena: 0% 

    Zakładam, że misiek jest dziełem tego Pana.

    Edytowany: ponad rok temu

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Anonim
    zwkatarzyna@wp.pl -1 ponad rok temuocena: 100% 

    Kontynuuje, bo ucięło mój komentarz... misiek jest bajkowy, wspaniały. Gratuluje talentu. Pozdrawiam

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Lider podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki

Pobili kolegę, bo nie chciał pożyczyć kasy

Palestyński inwestor wskazuje na finansowe trupy w...

Żagle na skierniewickim zalewie

Krajobraz pod napięciem. Czy audyt krajobrazowy...

Francuzi inwestują pod Skierniewicami. Głuchów...

Gdzie oddać oponę od traktora? To nie taka prosta...

Kolumbijczycy domagali się wypłaty. Do ubojni...

Pożar auta na parkingu przychodni w Skierniewicach