(fot. Joanna Młynarczyk)
Zamiast wielkiego odpustu i pikniku z atrakcjami, doroczne święto parafii św. Józefa w Skierniewicach, organizowane 1 maja, ograniczone zostało do skromnych uroczystości w kościele. We mszy świętej odprawionej pod przewodnictwem bp diecezji łowickiej Wojciecha Osiala uczestniczyło kilkudziesięciu wiernych.
W parafii na Rawce nie zrezygnowano z zaplanowanej na 1 maja wizytacji kanonicznej biskupa diecezji łowickiej, Wojciecha Osiala.
– Przychodziła myśl czy nie przełożyć tej wizyty na inny czas, ale zwyciężyło przekonanie, że to właśnie teraz, w tym trudnym czasie powinienem być z wami – podkreślił podczas kazania ks. bp Wojciech Osial. – Chcę zobaczyć jak parafia żyje zarówno w materialnym wymiarze jak i duchowym, ale przede wszystkim chcę z wami być w tym trudnym czasie. Dziś jest wasz odpust parafialny ku czci św. Józefa Robotnika. Pamiętajcie, że uświęcamy się nie tylko przez rzeczy wielkie, wzniosłe, ale też przez codzienną pracę. Św. Józef jest tu doskonałym przykładem. W pokorze i ciszy solidnie, rzetelnie wykonywał swoje obowiązki. A do świętości idziemy przez codzienność i wypełnianie obowiązków zgodnie ze swoim powołaniem – podkreślił biskup łowicki.
Podczas uroczystości wierni modlili się także o odsunięcie epidemii, a także klęski suszy.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Podczas wizyt biskupów łowickich w parafiach dużo mówi się o koniecznej modlitwie wiernych, natomiast brak jest kontroli jasności i jawności finansów kościelnych. Prawdopodobnie wszystko odbywa się pod stołem. W diecezji łowickiej ryba psuje się od głowy.