– Uważam, że żyjemy tu i teraz i warto ruszyć się i dać ponieść przygodzie, która czeka za rogiem – mówi Elżbieta Jach.

– Uważam, że żyjemy tu i teraz i warto ruszyć się i dać ponieść przygodzie, która czeka za rogiem – mówi Elżbieta Jach. (fot. Joanna Młynarczyk)

Skierniewiczanka przekonała się, że ludzie niemal na całym globie wiedzą, gdzie leży Polska. – Wszystko za sprawą Jana Pawła II i Lecha Wałęsy – przyznaje Elżbieta Jach. Skierniewiczanka od 10 lat podróżuje – zwiedza, rozmawia z ludźmi i gdzie tylko ma możliwość smakuje lokalnej kuchni.

Ojciec pani Elżbiety był podróżnikiem, to z nim nastolatka zjeździła większą część Europy. Gdy zakończyła aktywność zawodową, postanowiła kontynuować podróżowanie. Zebrała fundusze – nagrody, odprawy, które dostała po przejściu na emeryturę i w 2010 r. ruszyła w świat. Przez 3 tygodnie poznawała Peru, Boliwię, a po powrocie wiedziała już, że tak właśnie chce żyć, że przyszedł czas, by korzystać z życia ile się da. Wyjeżdżała zarówno latem jak i zimą. Odwiedziła m. in. Turcję, zwiedziła Bałkany, Albanię. Była w Hiszpanii, Gruzji, w Laos, Kambodży, Bangkoku… Wypuszczała się coraz dalej, za każdym razem starała się zobaczyć coś nowego, przeżyć coś innego. Spodobało jej się życie na walizkach.

– Nie lubię leżeć na plaży, przesiadywać w hotelu i kąpać się w basenie. Lubię kontakty z ludźmi, chodzić, patrzeć, czegoś się dowiedzieć – opowiada.

Gdzie najchętniej wraca myślami…

– Do Machu Picchu w Peru i zejścia do najgłębszego na świecie kanionu rzeki Colca – opowiada. – Wspominam też rafting po najgłębszym w Europie kanionie rzeki Tara w Czarnogórze. Ponadto widziałam Jezioro Titicaca najwyżej położone górskie jezioro, byłam w najwyżej położonej stolicy La Paz w Boliwii. W Meksyku zobaczyłam trzecią co do wielkości piramidę Majów, widziałam też najgrubsze na świecie drzewo mające 58 m w obwodzie - Tule w Meksyku, stałam na największym publicznym placu Tiananmen w Pekinie, a w Bangkoku oglądałam posąg leżącego Buddy 46 m długości a 15 m wysokości – wspomina pani Elżbieta.

Skierniewiczanka wszystkie podróże dokumentuje, a od pewnego czasu, po powrocie przygotowuje także reportaże, felietony i wykłady, które następnie prezentuje słuchaczom Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

– Opowiadam ciekawostki, takie rzeczy, o których nie można nigdzie przeczytać, każdorazowo koniecznie prezentuję kuchnię – zwraca uwagę.

Skierniewiczanka szybko przekonała się, że ludzie niemal na całym globie wiedzą, gdzie leży Polska.

– Wszystko za sprawą Jana Pawła II i Lecha Wałęsy – mówi podróżniczka.

W podróży najczęściej stołuje się na ulicy, żeby spróbować jak najwięcej lokalnych specjałów. A żeby zobaczyć jak najwięcej, porusza się miejskimi środkami komunikacji.

W tym roku planowała zobaczyć Rumunię i Petersburg, ale koronawirus pokrzyżował jej plany. W marzeniach wciąż pozostaje Kuba i Japonia.

Niezależnie od podróży po świecie, każdego roku stara się zajrzeć na kilkanaście dni do Zakopanego. Po górach chodzi sama. Miłość do nich także zaszczepił w niej ojciec.

Joanna Młynarczyk

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 3

  • 1
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 1
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

z miasta

Papież Franciszek nie żyje

Lider podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki

Palestyński inwestor wskazuje na finansowe trupy w...

Żagle na skierniewickim zalewie

Krajobraz pod napięciem. Czy audyt krajobrazowy...

Pożar auta na parkingu przychodni w Skierniewicach

Pszczelarstwo stało się modne, a to... kłopot

„Kuba – egzotyczna wyspa absurdów” w...

DKF „Eroica” zaprasza na „Rozmowę”. To...