– Organizacja Narodów Zjednoczonych przeprowadziła badania, które mówią, że w perspektywie najbliższych 30 lat będziemy potrzebować 70 proc. więcej żywności niż w roku 2010. W odpowiedzi na te potrzeby musimy znaleźć rozwiązania, które pozwolą nam wyprodukować tą większą ilość żywności, ale wyprodukować również żywność zdrową, spełniającą najwyższe standardy. Dzisiaj klient nie szuka już wyłącznie idealnego produktu, dobrze wyglądającego, znakomicie wybarwionego. Chce mieć dostęp do żywności zdrowej i pożywnej. Czekamy zatem na projekty w obszarze bań i rozwoju – oświadczyła minister.
Wojciech Murdzek, minister nauki i szkolnictwa wyższego podkreśla w rozmowie z „Głosem”, że  konkursu to szansa  dla firm oraz konsorcjów, również dla tych tworzonych z jednostkami naukowo-badawczymi, po to, by wprowadzać do praktyki, kierować na rynek rozwiązania w sektorze rolnictwa.

– Potrzeba na rynku firm, które sprawią, że nasze rolnictwo będzie nowocześniejsze. Jesteśmy pewni silnej pozycji polskiego rolnictwa, jakości polskich produktów, ale nie chcemy przez nieuwagę zostać w tyle za innymi państwami.

Minister Murdzek powiedziała: – Wchodzimy w erę przemysłu 4.0. Mówimy o robotyzacji, technikach cyfrowych, nowoczesnym zarządzaniu, ale mówimy też, że nowoczesne rolnictwo to nasza przyszłość.

NCBiR skieruje pieniądze na rozwój nowych technologii w rolnictwie i branży spożywczej. Ma to być pomoc dla polskich firm, które pracują nad projektami z zakresu innowacyjnego rolnictwa, w tym nad automatyzacją i robotyzacją czy smart fields.

 – Potrzebujemy rozwiązań z teledetekcji i robotyzacji. Alternatywne sieci dystrybucji to nie walka z supermarketami. Pora, mówiąc o konkurencyjności naszego rolnictwa, myśleć o jakości produktów, mądrym korzystaniu ze środków ochrony, czy nawozów. W perspektywie produkcja ekologiczna w kraju ma stanowić 25 proc. produkcji w tym sektorze – mówi Ryszard Kamiński, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.

Wiceminister rolnictwa oświadczył, że resort wie, jak ograniczyć wykorzystywanie pestycydów i antybiotyków w rodzimej produkcji rolnej. Przekonywał podczas wizyty na pikniku rolnym, że polscy rolnicy są innowacyjni, a pieniądze które daje program są w ich zasięgu.

– Chcemy bardziej wykorzystywać bioenergię. Kluczową wydaje się tu kwestia wykluczenia antybiotyków i środków ochrony roślin w produkcji – mówił m.in. Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.