kościół

z powiatu

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ5 września 2020 | 10:14 komentarzy 1
Pokaż swój wełniak, a powiem ci skąd jesteś

(fot. Bartosz Nowakowski)

Każdy z miłośników etnografii potwierdzi, że nie ma dwóch, takich samych wełniaków. I rzecz najważniejsza – kobiety nie przebierają się w wełniaki a zakładają strój głuchowski, który pokazuje bogactwo kulturowe tego regionu!

– Wie pan, jaki dziś jest największy problem? Wełniaki już nie powstają w tak licznych gospodarstwach jak przed laty, ale to wcale nie oznacza, że ich nie ma. One są prawie w każdym domu w gminie Głuchów i to jest światełko nadziei – rozpoczyna pani Janina mieszkanka Głuchowa.

Seniorka chętnie pokazuje swój wełniak, ale nie daje się namówić na założenie.

– Do ślubu w nim poszłam przed ołtarz. I powiem więcej, mam takie życzenie, aby w tym wełniaku mnie pochowano – zdradza po cichu mieszkanka gminy Głuchów.

Rzecz jasna, że w gminie tradycja związana z wełniakami sięga setek lat. Ponadto historycy oraz etnografowie zgodnie przyznają, że na tym terenie tradycja zakorzeniła się bardzo mocno. I położenie wydaje się w tej kwestii też bardzo ważne. Gmina Głuchów położona jest na styku dwóch silnych nurtów. Z jednej strony jest wysunięta najbardziej na południe księstwa łowickiego, a z drugiej strony graniczy już z regionem rawskim.

– Proszę pamiętać, że region łowicki jest jednym z najbardziej stałych, ale też bogatych, jeśli chodzi o folklor. Z kolei region rawski pod tym względem jest już uboższy. Ale trzeba też zaznaczyć, że przez rawskie tereny przebiegał Bursztynowy Szlak. Dlatego mieszkańcy spotykali się z ludźmi innych kultur, a to na pewno wpłynęło na także na ich ubiór – mówi Hanna Kuberska-Skrzydło, wieloletnia konsultantka Łódzkiego Domu Kultury.

Przede wszystkim żaden region etnograficzny pod kątem ubioru nie jest jednolity.

– Oczywiście, że rozpoznajemy się po wełniakach. Chodzi przede wszystkim o dobór kolorów. Innych używa się w Białyninie, innych w Wysokienicach, czy też Janisławicach. Z moich obserwacji głuchowskie wpadają w bordo i butelkową zieleń – przyznaje pani Janina, głuchowianka.

Paleta kolorów może być niezwykle szeroka. Dominują kolory:

gąseckowy (zielony)

gołąbeckowy (biel z błękitem)

zgniły (późno jesienny kolor)

niebowy (niebieski)

ostróżkowy (fioletowy)

ciałowy (różowy)

Zdaniem Hanny Kuberskiej-Skrzydło ludzie obserwowali naturę i bardzo mocno się na niej wzorowali.

– Kolory to jest odwaga. Poza tym to miasto chodziło w odcieniach szarości, wieś była pełna kolorów. – tłumaczy konsultantka ŁDK.

Ponadto różnice, które wynikały pomiędzy miejscowościami mają duży związek z poszczególnymi    parafiami.

– Kościół miał ogromny wpływ, ponieważ cała lokalna społeczność była z nim silnie związana. Stąd te różnice w kolorach, ale także detalach. Nawet jeden kwiatuszek więcej na hafcie miał już ogromne znaczenie. Ale to był także dowód na kreatywność – dodaje Hanna Kuberska-Skrzydło.

Pani Janina doskonale pamięta jeszcze czasy, kiedy kobiety przędły wełniaki.

– Wełnę na farbowanie woziło się do Lipiec Reymontowskich, ponieważ tam jeden z gospodarzy zajmował się nadawaniem naturalnych kolorów. Dziś już się tak nie robi. A przecież te wełniaki mają żywotność nawet po 80 lat – wyjaśnia Janina.

Swój wełniak posiada także Emilia Majcher, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Głuchowie.

– Pożyczam czasem swój wełniak, jeśli odbywają się uroczystości. Bez dwóch zdań jest to wielka tradycja na naszym terenie. Proszę zauważyć, że to wszystko jest ze sobą silnie połączone. Przecież w naszej    gminie mamy też najstarsze koła gospodyń wiejskich, a one przede wszystkim zajmowały się szyciem wełniaków – podkreśla Emilia Majcher.

Młode pokolenia zakładają dziś wełniaki tylko w przypadku ważnych uroczystości, choć też dzieje się to niestety coraz rzadziej.

– Pamiętam jak ksiądz Rutkowski był proboszczem to kazał wszystkim dziewczynkom ubrać wełniaczki do pierwszej komunii świętej. Dziś już się tego nie praktykuje, a szkoda, bo przecież to piękna tradycja – kończy pani Janina.

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 9

  • 7
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 1
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 1
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

1Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Rene 1 ponad rok temu

    W Łowiczu dziewczynki i dom po łowicku do komunii Oczywiście te które chcą i chłopcy też. Cieszę się że ta tradycja nie umarła

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Lider podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki

Pobili kolegę, bo nie chciał pożyczyć kasy

Palestyński inwestor wskazuje na finansowe trupy w...

Żagle na skierniewickim zalewie

Krajobraz pod napięciem. Czy audyt krajobrazowy...

Francuzi inwestują pod Skierniewicami. Głuchów...

Gdzie oddać oponę od traktora? To nie taka prosta...

Kolumbijczycy domagali się wypłaty. Do ubojni...

Pożar auta na parkingu przychodni w Skierniewicach