(Fot. Sławomir Burzyński)
Włamał się do jednej z kolektur w Skierniewicach, kradnąc między innymi zdrapki do gier losowych. Niecałe dwa tygodnie później był w rękach policji i teraz odpowie za kradzież z włamaniem.
Na początku września skierniewiccy policjanci dostali zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do jednej z kolektur gier losowych w mieście. Złodziej wybił szybę i ze środka ukradł zdrapki oraz gotówkę, w sumie straty wyniosły 9 200 złotych.
Kilka dni później kryminalni, na podstawie zabezpieczonych śladów, wytypowali podejrzanego, 33-letniego mieszkańca Skierniewic, mającego już wcześniej problemy z prawem. W środę, 23 września – niecałe dwa tygodnie po włamaniu – mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat wiezienia.
– Dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania decyzją prokuratury podejrzany został objęty policyjnym dozorem – informuje Justyna Florczak-Mikina ze skierniewickiej komendy policji.
Policja nie informuje, czy któraś z ukradzionych zdrapek przyniosła złodziejowi wygraną...
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.