z powiatu

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ2 października 2020 | 10:13
Zofia Sujka to działaczka kulturalna, legenda Wilkowic.

Zofia Sujka to działaczka kulturalna, legenda Wilkowic. (fot. Włodzimierz Szczepański)

Zofia Sujka to działaczka kulturalna, legenda Wilkowic. Chociaż ona nigdy o sobie, tak by nie powiedziała.

Do drzwi jej domu trzeba głośno pukać. Zofię zawodzi już słuch. Narzeka, że to jej trzeci aparat słuchowy, a ciągle słyszy piski i szumy. Na stole w kuchni leży książka ze zdjęciem Jana Pawła II na okładce. Sentencje na każdy dzień.

– Na dożynkach w Uniejowie dostałam w nagrodę – wyjaśnia.


Podczas Dożynek Wojewódzkich w Uniejowie panie z Wilkowic zaprezentowały wieniec dożynkowy. Zajęły drugie miejsce w Łódzkiem. Natomiast pod koniec sierpnia w Brzezinach wśród ponad 20 artystów i zespołów z całego województwa łódzkiego w kategorii gawędziarstwo wygrał zespół ludowy z Wilkowic. Zofia Sujka zdobyła indywidualnie II miejsce.

– Opowiem panu, jak tato mnie ożenili – Zofia mówi przez kilka minut bez zerkania w tekst.


 

Gawęda mimo humoru jest gorzka. To obraz wsi z jej dzieciństwa. Biedna wieś i dziewczyna, która wydana zostaje za Franka, bo miał być bogaty. Okazał się, że jest nie tylko leniwym, ale też ograniczonym i bez majątku. Puentuje:


 

Jak se wziąć chłopa mędołeczkę, to przywiązać sobie do tyłka deseczkę. Deska będzie grzechotała, a pani cieszyła, że chłopa miała


 

Zofia zapewnia, że jej mąż był pracowity. Nie tylko pracował na roli, ale też jako murarz.


 

– Zmarł 10 lat temu, a rok temu pochowałam syna. 60 lat miał. Chwila tylko wystarczyła, że zmarł. Zachłysną się i jakoś gorzej poczuł. Mówiłam, aby po pogotowie dzwonić, a on, że nie. Położył się na łóżku. Chciał coś pod nogi. Poszłam po kołdrę na górę. Wracam, a on głową w dół. Trzepię go po policzkach, głowie. Wołam: Bogdan! I tyle tego było – pani Zofia ociera łzy.


 

Po ślubie przyszła na gospodarstwo męża z sąsiedniej wsi.


 

– Tu wtedy było inaczej, drogi asfaltowej nie było. Wyjść na drogę w błoto był strach. Do remizy nie sposób dojść. A przecież przyjeżdżały do mnie panie z Łodzi odbywały się zebrania. Kilka pism do wójta w tej sprawie trafiło i zrobili drogę – Zofia się śmieje z tej historii.


 

To po takich drogach chodzili muzykanci, którzy spraszali dziewczyny na zabawy.


 

U nas na wsi też byli chłopaki, co grali. Chodzili w przebierańcy. Od chaty do chaty. Ten gospodarz dał im jajka, tamten pączka. A później sobie umyśliły pirzackę (darcie pierza – przyp. red.) w remizie. Chłopaki nam przygrywały.


 

Kiedy to było? Zofia zastanawia się tylko chwilę. W 1966 roku mieszkanki Wilkowic założyły Koło Gospodyń Wiejskich.


 

– Od 1970 roku wzięłam koło w swoje ręce. Chcę już zrezygnować, bo mam 87 lat, ale te młode mówią, że wszystkich schodziłam i znam do kogo się zwrócić – opowiada i dodaje: – No i my na tych pirzackach się spotykali. Każda przyniosła trochę drewna, inna węgla, bo zimno w remizie. Chłopoki nam przygrywali, a potem jeszcze tańce były. Później padło, żeby przy kole założyć zespół ludowy. I my zrobili w Wilkowicach wesele, takie jak dawniej były. Były nawet zmówiny, na które kawał słoniny się krajało i octem polewało. Dostaliśmy zaproszenie do Lipiec. Tam były panie z Domu Kultury w Łodzi i nas zarejestrowały.


 

Tak w 1994 roku powstał Ludowy Zespół Obrzędowy "Wilkowianie”. Jego kierownikiem została Zofia Sujka. Zjeździli kraj, a w maju spraszają zespoły do siebie. Wylicza, że teraz do ich grupy należy 12 osób. Chłopaki, którzy grali u nich, teraz przygrywają na weselach. A co śpiewać lubi pani Zofia? Pada natychmiast odpowiedź, śpiewa:

Za górami za lasami. Tańcowała Małgorzata z ułanami.

Włodzimierz Szczepański

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 8

  • 6
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 2
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Papież Franciszek nie żyje

Lider podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki

Pobili kolegę, bo nie chciał pożyczyć kasy

Palestyński inwestor wskazuje na finansowe trupy w...

Żagle na skierniewickim zalewie

Krajobraz pod napięciem. Czy audyt krajobrazowy...

Francuzi inwestują pod Skierniewicami. Głuchów...

Gdzie oddać oponę od traktora? To nie taka prosta...

Kolumbijczycy domagali się wypłaty. Do ubojni...