- Interweniowaliśmy w związku ze zgłoszeniem, iż na terenie basenu AQUA dwóch ratowników wodnych prawdopodobnie pełni obowiązki służbowe będąc pod wpływem środków odurzających - sierż. Monika Helińska z KPP w Żyrardowie (fot. screen/google.com/maps)
Od Czytelników otrzymaliśmy informację, że w piątek (9.10) dwaj ratownicy żyrardowskiej pływalni Aqua byli pod wpływem narkotyków. Policja potwierdza, że interweniowała na terenie pływalni. Funkcjonariusze czekają na wyniki badań krwi ratowników.
– Sprawa się wydała, bo jeden z nich dostał zapaści. Dobrze, że to się zdarzyło przed zmianą, na której miał pełnić dyżur i mieć pod opieką dzieci – komentowała wzburzona matka, która zadzwoniła do redakcji „Głosu Żyrardowa”.
Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce.
– Mogę potwierdzić, że interweniowaliśmy w związku ze zgłoszeniem, iż na terenie basenu AQUA dwóch ratowników wodnych prawdopodobnie pełni obowiązki służbowe będąc pod wpływem środków odurzających. Nie doszło do zatrzymania ratowników, ponieważ jeden z nich został przewieziony do szpitala przy pomocy pogotowia ratunkowego, a wobec drugiego podjęto czynności w Komendzie Powiatowej Policji w Żyrardowie. Ratownikom została pobrana krew do badań, które wykażą, czy pełnili obowiązki będąc pod wpływem środków odurzających czy też nie – wyjaśnia sierż. Monika Helińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żyrardowie.
Ryszard Adamiak, prezes miejskiej spółki „Aqua” w Żyrardowie, która zarządza kompleksem sportowym zapewnia, że tych dwóch ratowników odsunięto od pracy. Ich obowiązki wypełniają nowe osoby, na razie w ramach zastępstwa.
– Jeżeli badania potwierdzą podejrzenia, to sprawa zakończy się rozwiązaniem umowy pracy. Tak jak w przypadku spożywania alkoholu w godzinach pracy. Tutaj nie ma zmiłuj – zapewnia prezes Adamiak.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 38
3Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wedłóg mnie ratownicy bardzo dobrze wykonują swoją pracę. Wiele razy widziałem jak ratownik musiał zawieszać oko na dziecku, bo rodzic był zajety wtedy czymś innym. Widziałem kiedy uratowali starszego mężczyznę na basenie. To była bardzo szybka reakcja. Widać było profesjonalizm. Jestem zdrugotany tym co jest zawarte w artykule. Sprawa wyolbrzymiona. Ratownicy często zmieniają sie na basenie. W większości są to młode osoby ( ok. 25 lat) z tego co widzałem. Musiał tam pracować jakiś przygłup... Niewiele wiadomo na temat drugiej osoby. Jedyno jest pewne, ze ktoś musiał zeznawać w tej sprawie i nie ma podstaw, żeby oceniać i dopowiadać.
Zgodzę się z przedmówca i dodam jeszcze jedno pytanie. Czy to prawda że osoba, która dokonała tego czynu jest rodzina kierownika basenu? Dlatego dopiero zadzwonili po pogotowie jak człowiek był na skraju przejścia na drugi świat? Pewnie gdyby nie to nikt by się o tym nie dowiedział.
Skromny!!! Panie Prezesie, mam pytanie: czy pracownikiem na pływalni jest pański zięć!!! Jeżeli ta informacja by się potwierdziła to opowiadanie, że o niczym pan nie miał pojęcia, co się dzieje z pracownikami i w jakim stanie przystępują do pracy jest po prostu nadużyciem i wymyśloną bajką na poczekaniu. A jeżeli ta informacja by się okazała nieprawdziwa, no to wystawiłby pan sobie świadectwo leniucha, który liczy dni od pierwszego do pierwszego licząc na to, że jakoś to będzie, a majątek gminy, utrzymywany z naszych podatków niech zdobywa dalej sławę medialną nie z osiągnięć sportowych, a z dziedziny patologii??? Jako były sportowiec, nie słychać aby pan potępiał doping!!! Czas na Prezydenta notabene też sportowca, czy popiera doping w pracy i czy jest mu potrzebny taki człowiek na takim stanowisku, który chyba stracił kontrolę nad podległą mu jednostką???
To straszne zaniedbanie. Ratownicy dbający o bezpieczeństwo i zarazem instruktorzy pod wpływem narkotyków. Czy musi dojść do tragedii? Wstyd i hańba dla osób które na to pozwolily.
Zmiany albo znowu to samo. Tu nikt wszystkich nie wrzuca do jednego wora. Tylko pisze o osobach, które takie rzeczy z założenia powinny kontrolować. Za coś biorą pieniądze. Najważniejsza jest prawda i to ona jest najciekawsza. Znowu pożyteczni idioci którzy wiedzę czerpią z tv przekręcają fakty. Jakoś na innych basenach tego nie ma dlaczego? Bo nie ma takich umysłów tęgich jak u Nas czyli prezesa Adamiaka i radnego Ochnickiego.
Jestem emerytem i na nasz basen przychodzę często. Czasem z wnuczkami na naukę pływania, czasem rano jako korzystający. Warto byłoby, żeby Pan Dyrektor lub Kierownik pojawił się popołudniu lub w weekend. Zobaczyłby Panią kasjerkę oglądająca filmy, do tego szatnie, w której śmierdzi szczynami. Mało tego można zobaczyć ratowników w kółku różańcowym przy telefonie. Każdy robi co chce nie zwracając uwagi na nas korzystających. Oczekiwanie na łaskawe zobaczenie mnie pod masażem trwa kilkanaście minut, następnie parę minut na znalezienie włącznika. Nauczyciele pływania, którzy przejęci dyskusją nie kontrolują dzieci. Synowej mówiłem, że lepiej nauczę pływać Ole niż Ci ludzie za pieniądze.
W szatni może śmierdzieć szczynami, gdy korzystają z niej prymitywy, które nie mają pojęcia do czego służy.
To od chloru
Ludzie. Nie można teraz wszystkich Ratowników na AQUA wsadzać do jednego worka. KAŻDY ODPOWIADA ZA SWOJE CZYNY. A Pan Ochnicki nie może odpowiadać za to co robią wszyscy Ratownicy. Każdy ma swoją glowę.
Moim zdaniem trzeba zaczekać na wyjaśnienia sprawy, a nie wrzucać wszystkich do jednego worka, bo napisać można wszystko, byleby sie sprzedało. Na zeznania i tak tkoś ze zmiany musiał jechać i najlepiej okreslić kogoś kto wsiada do radiowozu od razu ćpunem! Żenada ludzie. Wierzycie we wszystko.
Jeden wielki bu**el ten basen . Ratownicy mają w ******** swoją prace i to co się dzieje . Nic dziwnego biorą przykład od samego prezesa. Przydałaby się tam porządna rewolucja . Pan radny bezradny ( Ochnicki) robi tylko dobrą minę do złej gry . Żenada
Wszystkich na testy, może to wierzchołek góry lodowej? Piękna reklama dla Żyrardowa.
Ilekroć przyjdę popływać ratownicy siedzą z telefonami w ręku. I teraz narkotyki, czy nasze dzieci są bezpieczne skoro ratownika wynoszą na noszach? Ile to musiało trwać skoro doszło do takiej patologii?Kto przymykał oko, koledzy z pracy czy kierownictwo AQUA?
Całe szczescie ze w tym czasie nikomu sie nic nie stało. Szkoda ze taka łatka przylgnie do wszystkich ratownikow. Sam jestem Wodniakiem i niezwkle smuci mnie ta sutuacja. Mam nadzieje ze sprawa zostanie gruntownie wyjasniona dla dobra wszystkich.
Boże a moje dziecko tam chodzi pływać. No to mamy ładną opiekę, a gdzie osoby zarządzające?
Za spozywanie alkoholu w miejscu pracy mozna tez stracic prace-Prezes??? To jak to jest, ze jeszcze polowa ludzi tam pracuje-Obywatel???
To straszne, dzieci wysyłam tam na zajęcia, to nie brak odpowiedzialności to głupota. Brak kompetencji u zarzadzajacych tym bałaganem. Wstyd