(Fot. Sławomir Burzyński)
Ma prawie 100 lat i mogłaby być ozdobą tej części Skierniewic. Tymczasem wieża ciśnień popada w ruinę i szpeci, zamiast zdobić otoczenie dworca kolejowego.
Wodna wieża ciśnień przy ulicy Dworcowej została zbudowana w 1928 roku, ale od lat nie spełnia swojej roli, bo budynki kolejowe zasilane są z miejskich wodociągów. Obecnie wieża jest w stanie ruiny, a pootwierane – lub rozbite – okna nie zabezpieczają wnętrza budowli. Na dachu rozrastają się drzewa-samosiejki.
Wieża jest własnością Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym przez Polskie Koleje Państwowe. Rzecznika PKP SA spytaliśmy, co spółka zamierza z tym fantem zrobić – sprzedać, wyburzyć czy wyremontować niszczejący obiekt.
– Wieża nie jest uwzględniona w ramach planowanego na przyszły rok remontu budynku skierniewickiego dworca. PKP ma w planach podział geodezyjny obszaru wraz z budynkiem wieży i docelowo sprzedaż obiektu – informuje Aleksandra Rudzińska-Rdzanek, główny specjalista wydziału komunikacji PKP SA.
Miasto Skierniewice przejęciem wieży nie jest zainteresowane, choć w ratuszu słyszymy, że powinna zostać odrestaurowana.
– Jednej wieży przy ulicy Batorego już się pozbyliśmy, na wyburzenie dostaliśmy wtedy pieniądze od wojewody. Do wieży kolejowej nigdy się nie mieszaliśmy – mówi Barbara Tracz, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami.
Mowa o należącej niegdyś do wojska wieży ciśnień górującej nad zalewem Zadębie, 31-metrowy obiekt wyburzono pod koniec 2011 roku ze względu na zagrażający otoczeniu stan techniczny.
Budowlą przy ulicy Dworcowej nie jest też zainteresowane Polskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei, którego własnością jest pobliska zabytkowa parowozownia.
– Mam na głowie cztery hektary i kilka budynków parowozowni... i wystarczy. Wieża ciśnień to ładny obiekt, ale nie można zajmować się wszystkim – kwituje Judyta Kurowska-Ciechańska, wiceprezes ZG PSMK. – W Żyrardowie fajnie zrewitalizowano taką wieżę – dodaje.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 26
5Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
ręka do góry kto ze swojego portfela będzie dokładał się do konserwacji, remontów, przeglądów, utrzymania obiektu...a może właścicielowi znudziło sie już posiadać i patrzeć na obiekt i chce np. postawić tam coś innego
Powinni zrewitalizowac i udostępnić górę jako wieże widokowa.
Niedojdy z UM tylko burzyć potrafią.
Skoro inni mogą to i my nie bądźmy gorsi.......miasto powinno przejąć obiekt i rozpisać konkurs na rewitalizację.....oraz przeprowadzić burzę mózgów.....co tam zrobić.....a może środki z UE.........pozyskać....???????
Inni mogą tylko u nas się nie chce najlepiej wszystko wyburzyć i postawić kolejny dyskont a z wieży była by ładna ozdoba