z miasta

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ4 listopada 2020 | 14:10 komentarzy 3
Dofinansowanie do wiaduktu zostaje w całości w Skierniewicach

(Fot. Sławomir Burzyński)

Skierniewice nie muszą oddawać pieniędzy, które zostaną z rządowego dofinansowania budowy wiaduktu w ulicy Zwierzynieckiej.

– Mamy już oficjalne pismo w tej sprawie, pieniędzy nie oddajemy – cieszy się Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic.

Chodzi o dużą kasę, jaka pozostanie z dofinansowania budowy wiaduktu drogowego na torami, który zastąpi przejazd kolejowy w ciągu ulicy Zwierzynieckiej i Piłsudskiego. Z rezerwy Ministerstwa Infrastruktury miasto dostało na to zadanie ponad 32 miliony złotych dofinansowania (z tej kwoty można pokryć połowę kosztów budowy, resztę dołoży kolej i miasto). Okazało się jednak, że wiadukt będzie kosztował prawdopodobnie mniej niż 38 milionów, choć wstępnie liczono się z wydatkiem nawet w wysokości 50-60 milionów.

Ministerstwa Infrastruktury poinformowało ostatnio, że Skierniewice nie muszą oddawać pieniędzy, jakie zostaną po dofinansowaniu budowy wiaduktu. To prawdopodobnie około 18 milionów. Tym samym cała kwota uzyskanego dofinansowania zostanie w mieście.

Więcej na ten temat czytaj w najnowszym (5.11) papierowym wydaniu GŁOSU. Wydanie elektroniczne kupisz TUTAJ.

Sławomir Burzyński

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 7

  • 4
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 2
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

3Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Kierowca 3 ponad rok temu

    Korki są też dlatego że szlabany są zbyt dlugo opuszczone, wedlug rozporządzenia na przejeżdzie takiego typu szlaban moze być opuszczony najdłużej 2 min przed pociągiem i 1 min po przejechaniu pociągu, wyjatek stanowi sytuacja kiedy pociag ma ruszyc ze stacji w Skierniewicach, wtedy to może nastąpić dopiero wtedy kiedy szlabany są opuszczone i czeka sie dłużej, ale co innego kiedy pociag jedzie z przeciwnej strony, stoicie w korku to sprawdzcie ile minut jest zamkniety przejazd przed nadjechaniem pociągu

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Ars 2 ponad rok temu

    Można te przejazdy będzie właśnie objechać nowym wiaduktem, więc bez przesady. Jak stoi 10 samochodów to już jest korek? Myśląc w ten sposób to miasto musiałoby pobudować jeszcze z 10 mostów/wiaduktów.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Mch 1 ponad rok temuocena: 0% 

    Super tylko dlaczego w takim razie nie myśli się żeby tą nadwyżkę wykorzystać na budowę wiaduktu/tunelu w ciagu ulicy Kościuszki równoległej do wiaduktu który ma powstać gdzie są również gigantyczne problemy z przejazdem przez torowiska. Oraz tworzą się czasem korki które dochodzą do głównej bramy parkowej przy ul. Senatorskiej

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

z miasta

Miasto podzielone. Debata o Centrum Integracji...

Papież Franciszek nie żyje

Lider podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki

Palestyński inwestor wskazuje na finansowe trupy w...

Żagle na skierniewickim zalewie

Krajobraz pod napięciem. Czy audyt krajobrazowy...

Pożar auta na parkingu przychodni w Skierniewicach

Pszczelarstwo stało się modne, a to... kłopot

„Kuba – egzotyczna wyspa absurdów” w...