Europoseł Janusz Wojciechowski wzruszająco pożegnał Stanisława Wojciechowskiego. (fot. Joanna Kielak)
Zmarł Stanisław Wojciechowski. Artysta ludowy, który rozsławiał Rawę Mazowiecką. Występował od wiejskich tancbud po jazzowe estrady, zawsze ze swoimi skrzypcami.
– W niebie dostanie skrzypce i konia, bo też kochał konie – europoseł Janusz Wojciechowski wzruszająco pożegnał muzyka na Twitterze.
fot. screen/twitter.com/jwojc
Poseł Grzegorz Wojciechowski tłumaczy, że o można było godzinami opowiadać o zmarłym. Poseł pamięta rodzinną anegdotę o Stanisławie: - On wychowywał się w Regnowie. I mój ojciec wspominał, że Stanisław chodził na rynki, gdzie były wozy, a na nich tabliczki z nazwiskami właścicieli. Wkrótce znał wszystkie konie w okolicy i ich właścicieli. Tak doskonale rozpoznawał, że gdy zobaczył raz konia, który uciekł gospodarstwa, powiedział, że to rolnika z Podskarbic Szlacheckich. Co się potwierdziło!
Danuta Dębska, pedagog, która od lat bada i popularyzuje tradycje oraz folklor Ziemi Rawskiej, jest autorką książki - „Stanisław Wojciechowski skrzypek z rawskiego”.
– To legenda. Od dzieciństwa grał na skrzypcach. Członek kapeli „Rawianie”, z którą jeździł po całej Polsce. Człowiek, który ciągle muzycznie poszukiwał. W 1999 roku współpracował z muzykami jazzowi w Sopocie. Trudno w kilku zdaniach o nim opowiedzieć – mówi poruszona Danuta Dębska.
Więcej o tym artyście ludowym w czwartek (3.12) w „Głosie Rawy Mazowieckiej i Okolicy”.
Kilka słów o muzyku
Stanisław Wojciechowski urodził się 26 stycznia 1928 roku w Regnowie. Rodzicami byli Maria i Antoni Wojciechowscy. Ojciec przez kilka lat był nauczycielem historii w
W 1935 roku rozpoczął naukę w szkole podstawowej w Regnowie. Niestety, lata wojny nie pozwoliły na dalsze kształcenie. Po II wojnie światowej w latach 1947/1948 uczęszczał w Rawie na kurs prowadzony przez tzw. Uniwersytet Ludowy. Naukę gry na skrzypcach rozpoczął w wieku 6 lat, zaś pierwsze wesele grał mając lat 12. Zasadniczo nie pobierał regularnych lekcji gry na skrzypcach. Wystarczyć musiał wskazówki ojca.
II wojnę światową spędził w Regnowie (…). Po wojnie w wieku 22 lat wstąpił do służby wojskowej, a po jej zakończeniu założył rodzinę i zamieszkał w Rawie. Małżonką pana Stanisława jest Władysława z domu Walczak, pochodząca ze Żdżar. Z tego związku urodziło się dwoje dzieci: Marek i Katarzyna.
Przez 40 lat Stanisław pracował w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Rawie Mazowieckiej na stanowisku brygadzisty. Oprócz pracy zawodowej cały czas wynajmował się jako skrzypek na wesela'
W 1987 r. wstąpił do kapeli „Rawianie”. Wtedy w jej skład wchodzili: Janusz Furmański – akordeonista i kierownik kapeli, Marian Sikora – harmonista, Mieczysław Seliga- bębnista, Stanisław Wojciechowski – skrzypek, Czesław Marczak – kontrabasista i Józef Stankiewicz – skrzypek. Największym sukcesem kapeli było nagranie 3 płyt CD, występ podczas koncertu w Filharmonii Narodowej „Pieśni ojczystej ziemi od źródeł Wisły do Mazowsza” oraz występ w 1999 r w Sopocie podczas koncertu „Muzyczne drogi Europy”.
Później akompaniował na skrzypcach Zespołowi Śpiewaczemu z Boguszyc oraz Zespołowi Ludowemu Wspomnienie. Wielokrotnie występował w zespole, ale też jako skrzypek solista, rozsławiał ziemię rawską na konkursach ogólnopolskich zdobywając nagrody i wyróżnienia. Wielokrotnie brał udział w Ogólnopolskim Festiwalu Kapeli i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, zdobywając tytuł laureata.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 11
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.