– Gdy przed 29 laty sprowadziłam się do Żelaznej ta wieś tętniła życiem. Był sklep, przy którym wszystko się skupiało. W niedzielę mieszkańcy wychodzili na drogę, aby porozmawiać. Nasza wieś zmieniła charakter produkcji z rolniczej na sadowniczą. Zmienił się nie tylko krajobraz wsi. Sad wymaga ciągłej uwagi i nakładów. Nie mamy czasu i okazji się spotykać – wspomina sołtys, Agnieszka Kozieł.

Koło Gospodyń Wiejskich z Żelaznej chce ożywić wieś. Mają pomysł, który nie tylko uatrakcyjni Żelazną.

– W październiku Koło podpisało umowę z gminą na użyczenie gruntu. Działka położona jest na początku wsi. To będzie wizytówka Żelaznej – tłumaczy sołtys, która też działa w KGW.

Wkrótce członkinie Koła spotkają się z architektem, który podpowie jak zagospodarować teren. One marzą o placu zabaw, boisku i grillu. Działka służyłaby wszystkim mieszkańcom wsi, nie tylko najmłodszym. Kolejnym krokiem kobiet z Żelaznej będzie złożenie wniosku do Stowarzyszenia LGD Kraina Rawki szacują, że na kwotę ok. 39 tys. zł. Czy plac zabaw powstanie?

O pomyśle zagospodarowania działki mówiły nam już na przy okazji konkursu „Dziarskie KGW”. Nie miały wtedy nawet umowy użyczenia. Widać, że kobiety z Żelaznej konsekwentne realizują swoje plany.