(Fot. Sławomir Burzyński)
Nad skierniewickim zalewem stanęły drewniane wiaty z ławkami i stołem w środku. Spacerowiczów ochronią od słońca i deszczu.
Otoczenie czterokilometrowej ścieżki pieszo-rowerowej wokół zalewu Zadębie uzupełniły nowe elementy infrastruktury – zadaszone drewniane wiaty. W środku są ławki oraz stolik.
– Dwie wiaty już są, kolejne dwie dostawimy może jeszcze przed świętami. Każda z nich kosztuje około 15 tysięcy, i żeby nie zostały zdewastowane, stoją w pobliżu kamer miejskiego monitoringu – informuje Tomasz Przybysz, prezes miejskiej spółki Nawa.
Wiaty stoją od strony ulicy Strobowskiej (przy placu zabaw oraz za nieczynnym cmentarzem komunalnym), kolejne dwie będą ustawione po przeciwnej stronie zalewu – obok toru przeszkód dla rowerzystów oraz w okolicy zwyczajowo zajmowanej przez wędkarzy. Przy wiatach staną też kosze na śmieci.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 8
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Drzewa by w koncu posadzili wokol zalewu aby za kilka lat mozna bylo spacerowac w cieniu. Nie wspominajac o ladnej trawie po obu stronach sciezki
Ochrona przed słońcem w zenicie i zacinającym deszczem.