Dyrektor sadkowickiego zespołu szkół Marek Lewandowski nie kryje zadowolenia z sukcesu: – Jestem bardzo dumny ze swoich uczniów i nauczycieli. Zatrudniona przeze mnie kadra pedagogiczna to nauczyciele pracujący z pasją, odkrywają nie tylko talenty wśród uczniów, ale również je rozwijają poświęcając im często swój wolny czas.

Beata Pakuła przygotowująca uczniów do konkursu z języka polskiego dodaje, że sytuacja wywołana pandemia utrudniała pracę.

– Pracowaliśmy w większości zdalnie. Przygotowanie do konkursu było doskonałym dodatkowym zajęciem dla mnie i dla moich uczniów. Szczegółowo analizowaliśmy wymagania konkursowe do każdego etapu konkursu. Sporo czasu poświęciliśmy na rozwiązywaniu testów konkursowych z poprzednich lat i z różnych województw. Sama też układam testy. Dziewczynki pisały też wypracowania, które sprawdzałam, a następnie omawiałam z uczennicami – mówi.

Natalia Sobczak jest finalistką z matematyki i języka polskiego. Podkreśla, że ten drugi przedmiot zawsze jej bliski. Razem z koleżanką z klasy Dominiką Idzikowską zwyciężyły w kuratoryjnym konkursie.

– Wierzę, że tytuł finalisty w konkursach przedmiotowych pozwoli nam dostać się do wymarzonych szkół – komentuje Dominika Idzikowska.

Lidia Pluta, mama Marii i Olafa (córka laureatka z geografii, syn z matematyki) podkreśla rolę nauczycieli w sukcesie jej dzieci. Dodaje: – To był trudny konkurs. Zwłaszcza dla syna, który rocznikowo jest młodszy od swoich rówieśników Szczególne ukłony dla Teresa Wielgus, którzy przygotowywała Olafa, ale też pozostałych nauczycielki.

A jak rezultat podopiecznych komentuje Teresa Wielgus?

– Samo odkrycie talentu nie gwarantuje sukcesu uczeń uzdolniony matematycznie jest jak nie oszlifowany diament. Osiągnięcie tak wysokiego tytułu nadanego przez Kuratorium Oświaty wymaga pracy zarówno ze strony ucznia jak i nauczyciela. Jestem pod wrażeniem chęci i zaangażowania moich podopiecznych w przygotowaniu do konkursu.