(Fot. KMP Skierniewice)
Na osiedlu Zadębie w Skierniewicach policjanci zatrzymali pijanego rowerzystę. Został ukarany mandatem, potem wsiadł na rower i chciał jechać dalej. Policjanci odwieźli go do aresztu.
W czwartek (2.09) po południu na jednej z ulic osiedla Zadębie policjanci z patrolu zauważyli jadącego zygzakiem rowerzystę. Badanie wykazało, że 53-letni mieszkaniec powiatu ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych, obiecał też, że dalej nie pojedzie rowerem – i słowa dotrzymał do pierwszego zakrętu. Gdy radiowóz zniknął mu z oczu, wsiadł na rower i zamierzał jechać dalej. Uniemożliwili mu to policjanci, którzy nie uwierzyli w zapewnienia 53-latka i go obserwowali. Uparty rowerzysta trafił do aresztu.
– Po wytrzeźwieniu odpowie przed sądem za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu areszt, grzywna, a także zakaz kierowania rowerem – informuje Magdalena Studniarek z KM Policji w Skierniewicach.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.