Unia w sobotę przegrała po raz czwarty w sezonie. Wydaje się jednak, że najważniejsze piłkarskie wydarzenie dla zespołu Piotra Kocęby odbędzie się pod koniec października. (fot. Adam Michalski)
– Chcieliśmy wylosować zespół, z którym moglibyśmy powalczyć o kolejną rundę lub zmierzyć się z drużyną z najwyższej półki. Spełni się drugi wariant, zapowiada się wielkie święto piłki nożnej w Skierniewicach – mówi Sebastian Pazurek z zarządu Unii, komentując piątkowe losowanie par 1/16 Pucharu Polski 2021/2022. Ekipa Piotra Kocęby podejmie ekstraklasowego Lecha Poznań. Niejako w cieniu doskonałej informacji odbyło się ligowe starcie Unii z Pilicą Białobrzegi.
W piątek (01.10) w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie par 1/16 piłkarskiego Pucharu Polski. Unia Skierniewice w tej fazie rozgrywek podejmie Lecha Poznań. Wszystko wskazuje na to, że mecz rozegrany zostanie w środę 27 października na stadionie przy ulicy Pomologicznej.
– Chcieliśmy wylosować zespół, z którym moglibyśmy powalczyć o kolejną rundę lub zmierzyć się z drużyną z najwyższej półki. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników losowania, nasze zdanie podzielają trener i piłkarze, którzy mają świadomość tego, że dla nich może to być mecz życia. Zapowiada się wielkie święto piłki nożnej w Skierniewicach – ocenia Sebastian Pazurek z zarządu Unii.
Trwają rozmowy dotyczące szczegółów wydarzenia.
– Będziemy celować w październikowy termin (27.10) i mamy świadomość tego, że optymalną godzina meczu będzie 15.00. Później grać nie możemy ze względu na warunki i wcześniej zapadający zmrok – dodaje Sebastian Pazurek. Na dwa tygodnie przed wydarzeniem ruszy sprzedaż wejściówek.
W sobotę (2.10) po emocjach związanych z losowaniem pucharu, przyszła pora na kolejne ligowe starcie. Tym razem Unia, w meczu czołowych ligowców podejmowała Pilicę Białobrzegi. Goście okazali się lepsi 1:0, a zwycięstwo zapewnili sobie w drugiej połowie. Po 11. seriach gier liderem jest Legionovia, ostatni rywal Unii awansował na fotel wicelidera, kolejne miejsca zajmują Polonia Warszawa, Lechia Tomaszów Mazowiecki i Unia.
W środę piłkarze Piotra Kocęby zagrają w Lipcach Reymontowskich, gdzie rozegrane zostanie spotkanie 4. rundy eliminacji do edycji Pucharu Polski 2022/2023. Rywalem będzie Jutrzenka Drzewce.
Dziś kilka zdjęć z sobotniego spotkania Unii z Pilicą.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Te stracone punkty żadnej krzywdy nie robią. Od lat Unia gra dla gry. Warchoł, Łojszczyk, Czarnecki, Dzięgielewski, Pieńkowski, Brudnicki, można by dalej wymieniać. Nie ma ich w klubie, bo klubu, miasta nie stać na awans. Niech chłopaki przygotują się na mecz z Lechem. To będzie mecz rundy, mecz sezonu, mecz życia. A może któryś się wypromuje?
Te stracone punkty żadnej krzywdy nie robią. Od lat Unia gra dla gry. Warchoł, Łojszczyk, Czarnecki, Dzięgielewski, Pieńkowski, Brudnicki, można by dalej wymieniać. Nie ma ich w klubie, bo klubu, miasta nie stać na awans. Niech chłopaki przygotują się na mecz z Lechem. To będzie mecz rundy, mecz sezonu, mecz życia. A może któryś się wypromuje?