Mundurowi przyznali – ten słupek to wyzwanie dla zmotoryzowanych. Nie po raz pierwszy zatrzymał na sobie samochód. Zgięta rura vis a vis ratusza widocznie wyzwaniem nie jest dla urzędu. W wydziale komunikacji nie odnotowano zdarzenia.
W sobotę (6.08) przed godziną 9.00 kierowca taksówki skosił znak zakazu zatrzymywania pod ratuszem. O przykrym (dla właściciela auta na pewno) incydencie do dziś przypomina zgięty słupek. Tablica ze znakiem została sprzątnięta.
Najwyższa Izba Kontroli w minionym roku postanowiła sprawdzić, czy (w jakim stopniu) samorządy egzekwują należności w związku ze zniszczoną infrastrukturą drogową. Wystąpienie pokontrolne w części dotyczącej Skierniewic pokazuje jasno – urzędnicy wyraźnie wolą naprawić za publiczne złotówki, niż dręczyć kierowców. W wydanych zaleceń kontrolujący wskazują – to niegospodarność.
Ratusz konsekwentnie nie podziela opinii NIK.
Kontroli poddano działania miejskich urzędników w latach 2017-2020. Jeśli powiedzieć – wyniki są druzgocące, należy zapytać – dla kogo? Inspektorzy NIK wykazali, że odpowiedzialny za infrastrukturę drogową w mieście nie mieli pojęcia np. o 14 ze 100 zdarzeń drogowych zarejestrowanych w badanym okresie w policyjnym Systemie Ewidencji Wypadków i Kolizji. O kolejnych 13 sytuacjach urzędnicy dowiedzieli się, w trakcie kontroli.
Miasto dbało o porządek i samopoczucie zmotoryzowanych. Zakład Utrzymania Miasta zobowiązany nawet został do całodobowego przyjmowania zgłoszeń o awariach oświetlenia ulicznego, bo np. maszt przesunął kierowca.
Kontrolujący zwrócili natomiast uwagę, że miastu odmówić niepodobna staranności i konsekwencji w usuwaniu szkód… na własny rachunek.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czy samorządy będą egzekwowały od urzędników odszkodowania za szkody poczynione przez tychże na majątku samorządowym i prywatnym?
A jakiś przykład tego typu szkód? Jeśli łaska. Tylko o konkretne szkody na majątku poproszę - nie jakaś niegospodarność lub błędy w stosowaniu prawa.