Polska została mistrzem IKF World Beach Korfball Championship 2022. Co ciekawe nawet tuż przed mistrzostwami nikt nie stawiał na to, że Polska może wygrać tę rywalizację.

– Nikt się tego nie spodziewał, to zwycięstwo było dla nas miłym szokiem – mówi Natalia Klimczyk, świeżo upieczona mistrzyni świata. – Do tej pory Portugalia była najwyżej notowanym krajem w odmianie plażowej korfballu i była uznawana za faworyta.

Dwudniowe mistrzostwa świata odbywały się w Maroko 19-20 sierpnia. Do rywalizacji przystąpiło trzynaście drużyn. Choć korfball to wciąż niszowa dyscyplina sportu, to zyskuje coraz więcej zwolenników, a dzięki takim szkołom jak podstawówka w Słupi wciąż ma młode kadry, które przechodzą kolejne etapy szkolenia.

– Gram w korfball od 15 lat, wszystko zaczęło się w trzeciej klasie szkoły podstawowej w Słupi – wspomina Natalia. – Szłam śladami moich sióstr, które także grały w korfball. Pod skrzydłami Moniki Otyńskiej, która nadal jest moją trenerką, zdobywałam doświadczenia, zyskiwałam kolejne powołania. Najpierw d kadry juniorskiej, później do seniorskiej. Trzy lata temu grałam już w reprezentacyjnej kadrze Polski i wówczas zdobyliśmy trzecie miejsce w Pucharze Europy. Mistrzostwo świata to dla mnie coś niesamowitego, wspaniałe osiągniecie i ogromna satysfakcja.

Więcej o sukcesie w papierowym wydaniu "Głosu" z 1 września.