(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
Brodata dziewica, smerfy, księżniczki i egzotyczne zwierzaki – mieszkańcy gminy Skierniewice po raz kolejny udowodnili, jak wielki mają do siebie dystans i jak fantastycznie potrafią się wspólnie bawić, rywalizować o laur pierwszeństwa. W tegorocznej edycji imprezy złotem podzieliły się wsie Ludwików i Mokra Lewa.
Z przymrużeniem oka i pewno nieco na wyrost można stwierdzić – goście, którzy w niedzielę przyjechali do Miedniewic, w poniedziałek ustawili się w kolejce w urzędzie gminy z pytaniem o możliwości osiedlenia się w jednej z wsi pod Skierniewicami. Faktem jest, że organizatorzy dorocznej imprezy po raz kolejny stanęli na wysokości zadania, zorganizowali wydarzenie, jakich mało. Przedstawiciele pięciu sołectw startowali w bajecznych, trzynastu konkurencjach. Gospodarzem były Miedniewice.
Turniej otworzyła parada, połączona z prezentacją drużyn. Mieszkańcy gminy Skierniewice przebrali się za postaci z bajek. Brodate księżniczki i panna młoda w kaloszach bawiły publiczność do łez. Gratulacje należą się organizatorom, którzy w tym roku przygotowując konkurencje przeszli najśmielsze oczekiwania uczestników imprezy. Starczy przywołać nazwy sprawności, w których wykazać się mieli reprezentujący sołectwa: Pan Samochodzik przed automatyzacją; Kopciuszek i dyniowy powóz; gdzie jest Nemo; Kubuś Puchatek w mlecznej krainie, jak z jajkiem…
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 10
-
10
BARDZO PRZYDATNY -
0
ZASKAKUJĄCY -
0
PRZYDATNY -
0
OBOJĘTNY -
0
NIEPRZYDATNY -
0
WKURZAJĄCY -
0
BRAK SŁÓW
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.