(fot. Iza Markowska)
Jesień w Skierniewicach ma zapach jabłek, dymu z ognisk i wilgotnych liści. Park miejski mieni się złotem — dęby i klony tworzą malarskie kompozycje, które przyciągają spacerowiczów.

W promieniach niskiego słońca aleje wyglądają jak kadry z filmu Tarkowskiego. Nad Skierniewką unosi się poranna mgła, a w oddali słychać bicie dzwonów z kościoła św. Jakuba.

Na peryferiach miasta, w Puszczy Bolimowskiej, jesień objawia się w pełni.
Między sosnami i bukami wiją się ścieżki pełne liści. W słońcu połyskują pajęczyny, a wiatr niesie zapach grzybów. Leśnicy mówią, że to najlepszy czas, by zrozumieć sens słowa cisza.

fot. Iza Markowska
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3





0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.