Na 20 hektarach w okolicach Wręczy ma powstać jeden z najnowocześniejszych parków rozrywki w Europie. Global City Holding we wtorek (20.05) ogłosiło oficjalnie rozpoczęcie pierwszego etapu budowy. Pierwsze prace mają ruszyć najpóźniej w lutym przyszłego roku. Pierwsi klienci wejdą do aquaparku w październiku 2016 roku.
We wtorkowe popołudnie wielu, jeśli jeszcze dzieliło sen ratusza o uzdrowisku w Skierniewicach, zostało obudzonych bolesnym – przegraliśmy ze Mszczonowem. Przed Skierniewicami konieczność przeprowadzenia uczciwej debaty publicznej, weryfikacja strategii, która w najlepszym wypadku nie dojdzie do skutku, w najgorszym – stanie się pomnikiem niegospodarności samorządu kadencji 2010-2014.
- Nigdy nie wycofamy się z budowy parku - zapewniał na początku ubiegłego roku Peter Dudolenski, prezes Global Parks.
Od tego czasu informacji o przyszłym parku było niewiele. Zarówno spółka, jak władze Mszczonowa nie chciały nic ujawniać, do póki nie uzyskają wiążących decyzji. We wtorek (20.05) w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie spółka Global City Holding ogłosiła oficjalnie rozpoczęcie budowy pierwszego etapu. Zakłada on budowę aquaparku z kompleksem basenów, saun i zjeżdżalni na powierzchni około 20 hektarów.
Mszczonów rozwinie skrzydła
- Nie jesteśmy ekspertami w budowie parków, więc do współpracy zaprosiliśmy najlepszych profesjonalistów - mówi Peter Dudloenski.
Budową wartej około 100 mln euro inwestycji ma zająć się niemiecki Unternehmensgruppe WUND. Spółka obecnie prowadzi już cztery aquaparki. Największy z nich to Therme Erding pod Monachium. Jak zapewnia Josef Wund, szef spółki zarówno młodsi jak i nieco starsi znajdą na terenie parku coś dla siebie.
- Park będzie czynny przez cały rok. Latem ważący 400 ton dach będzie otwierany. Na terenie parku będzie strefa dla rodzin, osób które szukają relaksu i odpoczynku, strefa dla młodzieży między innymi ze zjeżdżalniami oraz strefa dla osób starszych, które będą mogły skorzystać na przykład z kąpieli w witaminie c - wylicza Josef Wund.
- W Erding park wygenerował dodatkowo około 1000 miejsc pracy w swoim sąsiedztwie - mówi Josef Wund.
- Wiemy, że część mieszkańców zamierza w naszym najbliższym sąsiedztwie wybudować pensjonaty - dodaje Peter Dudolenski.
Radości z budowy parku nie kryje burmistrz Mszczonowa.
- Budowa oznacza dużo miejsc pracy dla młodych ludzi. Dostaną szansę na rozwój - mówi Józef Grzegorz Kurek, burmistrz Mszczonowa - Od 1996 roku współpracujemy z miastem Erding. To co oni mają chcieliśmy mieć. Wiele rzeczy już mamy. Brakowało tylko parku. Jeśli to będzie, będę mógł powiedzieć, że moje marzenia się spełniły - dodaje.
Przed rokiem wielkie plany budowy parku zatrzymały problemy komunikacyjne. Okazały się na tyle duże, że doprowadziły do wygaśnięcia podpisanych z mieszkańcami gminy umów przedwstępnych na wykup gruntów. Dziś inwestorzy są dobrej myśli.
- Sytuacja jest o wiele lepsza niż trzy - cztery lata temu - stwierdza Peter Dudolenski.
Obecnie w posiadaniu spółki jest ponad 150 hektarów.
- To więcej niż jest potrzebne. Wiele opcji jest jednak nadal otwartych. Jeśli będziemy potrzebowali większego terenu nie zawahamy się go kupić - stwierdza Moshe Greidinger, właściciel Global City Holdings.
Przewidywania zakładają, że w pierwszym roku aquaparak pod Mszczonowem może odwiedzić ponad milion osób. Może też stać się ogromnym źródłem dochodu dla gminy.
ruchomienie Therme Erding zwiększyło przychody miejskiego budżetu o 100 milionów euro, zaś liczba hoteli i pensjonatów zwiększyła się z 7 do 50.
Co z uzdrowiskiem?
Kto pierwszy, ten lepszy - to zasada społecznego darwinizmu, ale także myśl, której nie możesz tracić z oczu, gdy robisz biznes. Na 20 hektarach niespełna 30 kilometrów od Skierniewic ma powstać jeden z najnowocześniejszych parków rozrywki w Europie.
W posiadaniu spółki jest ponad 150 hektarów terenów na obszarze w okolicach Centralnej Magistrali Kolejowej. Symulacje mówią, że w pierwszym roku aquapark pod Mszczonowem może odwiedzić ponad milion osób.
Gdzie w takim razie miejsce na projekt skierniewicki i czy oby nie GCH był jednym z podmiotów, które potencjalnie miałyby zainwestować w Skierniewicach? Póki co, podczas konferencji prasowej inwestor deklarował, że o solankę, wody mineralne zadba sam i nie będzie sprowadzał ich beczkowozami z pobliskich Skierniewic. Miejsca pracy? Docelowo Park of Poland wygeneruje około 1600 stanowisk.
Jak wygląda skierniewicki projekt? W ekspertyzie, której wykonanie miasto zleciło Instytutowi Nauk Społeczno – Ekonomicznych w Łodzi czytamy, że uzdrowisko podziała ozdrowieńczo na lokalny rynek pracy. W ciągu najbliższych 15 lat w samym Zdroju oraz jego otoczeniu powstać może nawet 1000 miejsc pracy. W ocenie INSE powstanie uzdrowiska pozwoli wielu skierniewiczanom zrezygnować z codziennych dojazdów do pracy do Warszawy czy Łodzi (codziennie ze stacji kolejowej ze Skierniewic do pracy wyjeżdża 6 tysięcy osób - dane Centrum Doradztwa Strategicznego w Łodzi).
Pierwszy obiekt leczniczy w Skierniewicach planuje się otworzyć w 2017 roku. Budowa tężni i parku zdrojowego to koszt – szacunki miasta – 20 milionów złotych, kolejne 80 milionów złotych potrzeba na stworzenie infrastruktury, uzbrojenie terenu ośrodka.
Póki co skierniewicki projekt realizuje jednoosobowe biuro projektowe utworzone w ratuszu i jednoosobowa firma o kapitale zakładowym w wysokości 6 tysięcy złotych, która pracuje nad przygotowaniem studium przedinwestycyjnego Zdroju. Z kolei prokuratura spółki GRIT z Warszawy, bo o niej mówimy, nie traci z oczu. Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach sprawdza m.in. – najoględniej rzecz ujmując – czy firma, która powstała na potrzeby skierniewickiego przetargu, cieszyła się szczególnymi względami urzędników.
Anna Wójcik-Brzezińska, fot. GCH
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.