- Jakiej pasty pan używa? - To dobre pytanie. Właściwie nie wiem, na żadnej tubce nazwa nie jest napisana brajlem - z humorem i uśmiechem na ustach odpowiadał na pytania dzieci i młodzieży medalista Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro w pływaniu na 100 m stylem grzbietowym - Wojciech Makowski. Młody pływak był gościem zaproszonym do Skierniewic przez miejscowe Stowarzyszenie Olimpijczyk.

Spotkanie odbyło się, w czwartek (8.12) w auli Zespołu Szkół Integracyjnych w Skierniewicach. Gośćmi byli uczniowie szkoły - gospodarza imprezy, a także SP nr 4, Gimnazjum nr 1 oraz "Klasyka". Spotkanie miało na celu propagowanie idei olimpizmu oraz sportu wśród dzieci i młodzieży, a tym razem także przybliżenie sportu osób niepełnosprawnych. Rozmowę z niewidomym pływakiem prowadził dziennikarz Radia Zet Mateusz Jarecki.

Wojciech Makowski - bardzo pozytywny, pogodny, z dystansem do swojej niepełnosprawności chłopak - opowiadał o przeżyciach z Rio, o planach na przyszłość, ale też o drugiej, obok pływania swojej wielkiej pasji jaką jest muzyka rap. Wojtek zaprezentował swój talent i wykonał jeden z utworów ze swojej płyty.

Dzieci i młodzież zasypali gościa mnóstwem pytań dotyczących jego sportowych osiągnięć, ale również tych na temat codziennego życia niewidomego sportowca.
Były konkursy, nagrody w postaci bombek z autografem olimpijczyka. Po bardzo pozytywnym spotkaniu pozostała tylko jedna smutna refleksja - stosunek skierniewickiego ratusza do wydarzenia. Nikt z przedstawicieli miasta nie zaszczycił spotkania swoją obecnością, bo trudno w kategoriach takowej traktować przemknięcie korytarzami szkoły Naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego, Sportu i Spraw Społecznych - Edyty Cieślak, która była obecna na spotkaniu tak "długo", że nawet kurtki nie zdążyła zdjąć. Smutne.

Więcej o spotkaniu w najnowszym (15.12) wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy". tekst i fot. Adam Michalski