Jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne zaplanowane w 2019 roku to największą pozycję stanowi budowa nowej nawierzchni na drodze ze Skierniewic do Dębowej Góry i przyznać trzeba, że…ostatnią. W uchwalonym budżecie nie znalazło się miejsce dla żadnej innej drogi asfaltowej, choć w każdej gminie wiadomo, że potrzeb nie brakuje. Starosta stara się uspokajać i wyjaśnia, że to wszystko może się zmienić.

Czekamy na uruchomienie pieniędzy z Funduszu Dróg Samorządowych, a do tych inwestycji potrzebny będzie wkład własny. W każdej gminie mamy przygotowane projekty na remonty dróg i czekamy na pieniądze zewnętrzne, a wtedy uruchomimy kredyty i możemy budować.

Mirosław Belina, starosta

Pomysłów zaś nie brakuje, bo zapotrzebowanie zgłasza zarówno gmina Bolimów, jak i Lipce Reymontowskie, Kowiesy, czy Głuchów. W pozostałych samorządach również mają nadzieję na jakieś nowe odcinki asfaltów.

Przyjęty plan finansowy zakłada wydanie prawie 1,5 miliona złotych na dalszy remont budynku starostwa, na co samorząd zamierza pozyskać zewnętrzne wsparcie. W ubiegłym roku udało się wyremontować jedną ze ścian, a konkretnie tę, z której na głowy przechodniów już sypał się tynk. Teraz plan zakłada odrestaurowanie kolejnych dwóch, a koszty całego przedsięwzięcia szacuje się na ponad 1,4 miliona złotych.

Wśród nielicznych wydatków szczególną uwagę zwraca jeden i to całkiem ciekawy, a mianowicie zakup samochodu służbowego z napędem hybrydowym. Pomysł ten obciąża powiatowy budżet kwotą aż 93 000 złotych i to w sytuacji, gdy powiatowe VIP-y użytkują czteroletnią Skodę.

– Wpisaliśmy tę pozycje do budżetu, bo mamy pewne pieniądze na ochronię środowiska, a samochód hybrydowy spełnia odpowiednie warunki, aby z nich skorzystać. Prawda jest jednak taka, że raczej go nie kupimy, a zainwestujemy w pojazd z wysięgnikiem do Powiatowego Zarządu Dróg – wyjaśnia starosta.

Wojciech Kubik