z powiatu

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ24 stycznia 2019 | 19:39
Iwona Burza nie marzy o drodze asfaltowej tylko takiej, którą da się przejechać.

Iwona Burza nie marzy o drodze asfaltowej tylko takiej, którą da się przejechać. (Włodzimierz Szczepański)

Mieszkańcy Antoniewa z niepokojem oczekują wiosny i wieści z powiatu. Wystarczy trochę cieplej, a na głównej drodze przez wieś zaczyna się tworzyć błoto. W ubiegłym roku zostali odcięci od świata. Chcieliby, aby powiat kontynuował prace przy utwardzaniu drogi.
 

Trudno uwierzyć, że droga przez wieś należy do rangi tras powiatowych. W ubiegłym roku zostały utwardzone dwa odcinki drogi z obu stron miejscowości, ponad kilometr. Utwardzone to znaczy wysypano gruzem i na wierzch, drobniejszym kruszywem. Pośrodku jest jednak po staremu. Tam mieszka i prowadzi działalność gospodarczą Iwona Burza. Traci klientów z powodu problemów z dojechaniem. Plus, że ostatnio gmina porzuciła „szlakę”. Mieszkańcy sami rozwieźli żużel. Mogą wyjechać z domu, ale na skrzyżowaniu z powiatową zaczyna się problem.

Już na drodze zaczęło tworzyć się błoto. Mróz ratuje sytuację. Czy władze powiatu nie wiedzą, że na tego typu drogi mogą uzyskać 20-procentowe dofinansowanie?


Jak się dowiedzieliśmy w budżecie powiatu żyrardowskiego na ten rok, nie ma środków na kontynuacje prac. Starostwo skupiło się na innej drodze. Cztery miliony złotych powiat przeznaczył na trasę Górki-Puszcza Mariańska-Mszczonów.

Pilnego remontu wymaga też wiadukt kolejowy w Świnicach. Obecnie ze względu na jego stan wprowadzono zakaz przejeżdżania pojazdów cięższych niż 3,5 tony.

– Będziemy jeszcze z radą powiatu negocjowali, aby znalazły się środki na drogę w Antoniewie. Nie bez znaczenia jest postawa mieszkańców oraz gminy. Być może znajdą się jeszcze środki na kontynuacje prac – tłumaczy Andrzej Pydzik, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Żyrardowie.

W Antoniewie nawet nie marzą o asfalcie. Szczytem marzeń jest szutrowa droga z wyczyszczonymi rowami.

– Nie rozumiem, dlaczego nie zostały wyczyszczone rowy. Woda miałaby, chociaż gdzie odpływać – tłumaczy Iwona Burza.

Włodzimierz Szczepański
 

Jak oceniasz ten artykuł?

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

z powiatu

Mikołajkowe przywitanie najmłodszych...

Jarmark w Makowie

Nowy rezerwat na mapie powiatu. Rokita pod...

Puste kościoły w diecezji łowickiej?

Zmiana na stanowisku komendanta policji w...

Jeżów w pierwszej trójce rankingu samorządów w...

Zaginiony mężczyzna odnaleziony martwy

Żłobek w Głuchowie oficjalnie otwarty

102 km/h na liczniku. 19-latka straciła prawo...

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA