![Suplementy diety na cenzurowanym](https://eglos.pl/img/artykuly/30697_suplementy-diety-na-cenzurowanym_1.jpg)
Bakterie kałowe i substancje rakotwórcze w suplementach diety. Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła wykaz suplementów diety, które nie powinny być wprowadzone do sprzedaży. W raporcie znalazły się informacje o wykryciu w preparatach m. in. bakterii kałowych, czy substancji rakotwórczych.
Zgodnie z informacją o wynikach kontroli Najwyższej Izby Kontroli w sprawie suplementów diety, rynek suplementów diety wymaga pilnej poprawy regulacji dotyczących tych produktów. Polscy konsumenci spożywają coraz więcej suplementów diety, traktując je nierzadko jako panaceum na różne dolegliwości. Nie wiadomo jednak dokładnie, co spożywamy, gdyż wprowadzanie do obrotu i sprzedaż są praktycznie poza skuteczną kontrolą. Badania laboratoryjne suplementów diety zlecone przez NIK wykazały, że wiele suplementów nie wykazuje cech deklarowanych przez producentów, a zdarzają się też po prostu szkodliwe dla zdrowia. W sprzedaży, w tym internetowej, ale także w sklepach stacjonarnych i aptekach, obok rzetelnych preparatów znajdowały się suplementy diety zafałszowane zawierające np. bakterie chorobotwórcze, substancje zakazane z listy psychoaktywnych, czy stymulanty podobne strukturalnie do amfetaminy, czyli działające jak narkotyki. NIK zwraca także uwagę na problem oszukańczych praktyk, jakie stosują producenci i dystrybutorzy, którzy - kreując popyt - reklamują nierzadko suplementy jako równoważne produktom leczniczym.
Wiele do życzenia pozostawia też reklama suplementów diety. O ile reklamowanie produktów leczniczych jest szczegółowo regulowane przez prawo, to już nad suplementami diety tej kontroli brakuje. Jedynie dla przykładu mogę wskazać, że w reklamie leków nie mogą występować lekarze, farmaceuci czy osoby znane publicznie - jeżeli widzimy taką reklamę to albo jest ona sprzeczna z prawem albo, co bardziej prawdopodobne, nie jest to reklama leku tylko właśnie suplementu diety albo innego, nieleczniczego produktu. Ponadto, całkowicie zakazane są reklamy leków na receptę oraz leków refundowanych.
W związku z powyższym, w ocenie Najwyższej Izby Kontroli zasadne jest m.in. wprowadzenie systemu ostrzegania konsumentów przed niezbadanymi suplementami diety znajdującymi się w obrocie, podwyższenie kar pieniężnych dla podmiotów wprowadzających do obrotu niebezpieczne lub nielegalne suplementy diety, monitorowanie reklam suplementów diety czy wprowadzenie zakazu reklamy suplementów diety z wykorzystaniem wizerunku osób ze środowiska medycznego lub farmaceutycznego.
Joanna Chrostowska, radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego
Skierniewice, ul. Jagiellońska 29 lok. 410
kancelaria.chrostowska@gmail.com, joanna.chrostowska.oirpwarszawa.pl
tel. 573 180 209
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.