(fot. Joanna Kielak)
Nie będzie powtórki wyborów do sejmiku w okręgu skierniewicko-tomaszowskim. Sąd okręgowy w Łodzi oddalił protest wyborczy ludowców. Wynik ponownego przeliczenia głosów nie zmienił podziału mandatów w sejmiku województwa łódzkiego.
Po jesiennych wyborach samorządowych PSL złożyło protest do sądu przeciwko ważności wyborów w okręgu nr 5. Rzecz dotyczyła 260 głosów, które zostały uznane za nieważne ze względu na błędy komisji obwodowych. Według ludowców, wyniki wyborów stronnictwa mogły zostać wypaczone. W proteście wskazywali, że w okręgu skierniewicko-tomaszowskim (Skierniewice, powiat opoczyński, powiat rawski, powiat skierniewicki, powiat tomaszowski, powiat brzeziński) część kart do głosowania zostało nieprawidłowo zakwalifikowanych jako nieważne.
W proteście wyliczono 17 obwodów głosowania, w których uznano za nieważne głosy oddane na kartach bez jednego stempla. Na liście był m.in. jeden z obwodów głosowania w Rawie Mazowieckiej.
W okręgu nr 5 PiS uzyskało trzy mandaty, a PSL i Koalicja Obywatelska po jednym. Do uzyskania drugiego mandatu ludowcom zabrakło 127 głosów.
Ustalenia sądu dotyczące liczby głosów ważnych oddanych w wyborach do sejmiku województwa łódzkiego nie wpłynęły na podział mandatów.
– Sąd w swoim postanowieniu stwierdził, że nastąpiło naruszenie przepisów kodeksu wyborczego we wskazanych przepadkach – informuje Mariusz Miętus, pełnomocnik wyborczy PSL. – Po powtórnym przeliczeniu głosów ważnych z uwzględnieniem głosów oddanych na kartach nieważnych nie nastąpiły jednak zmiany w podziale mandatów, dlatego nasz protest został odrzucony.
Pełnomocnik wyborczy KW PSL zapowiada złożenie wniosku o pisemne uzasadnienie postanowienia. – Po zapoznaniu się z uzasadnieniem podejmiemy decyzję o ewentualnym odwołaniu od postanowienia sądu okręgowego – mówi Mariusz Miętus.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
I bardzo dobrze