Kto chętny na mało używane porsche? (fot. Beata Pierzchała)
„Pieniądze lubią ciszę”, mówi wójt. Może dlatego nikt nie chciał kupić Porsche Cayman, którego właścicielem – wbrew swojej woli – jest gmina Maków. Porsche przez kilka dni nie schodziło z czołówek ogólnopolskich mediów, więc potencjalny nabywca mógł się przestraszyć niechcianej sławy.
W miniony poniedziałek (8.04) gmina chciała sprzedać Porsche Cayman – najcenniejszy przedmiot z majątku Łukasza N., niestety, nikt się nie zgłosił.
– Celowo zrobiliśmy pisemną formę przetargu, żeby potencjalni kupcy nie musieli się afiszować – mówi Jerzy Stankiewicz, wójt gminy Maków. – Jednak sława samochodu spowodowana zainteresowaniem mediów ogólnopolskich spowodowała, że nie było zainteresowania. W sumie to się nie dziwię, pewnie dziennikarze nie daliby spokoju nabywcy. A po co komu tłumaczyć się z tego, że kupił samochód.
Co dalej? Odpowiedź znajdziecie w czwartkowym (11.04) wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy"
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 14
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Takiego żółtka z makowskim herbem powinni przepisać na wójta Stankiewicza i potrącać mu z pensji a wypłacać mu tylko najniższą krajową co miesiąc. Niech wójt poczuje co znaczy kiedy powinie się noga . A szczególnie poczuje jak mu będą potrącać po tej ostatniej nieudolnej kadencji.