Kobiety z żyrardowskiego oddziału Centrum Praw Kobiet oraz goście zjedli wczoraj banany na znak protestu przeciw cenzurze.
Zjedli banany na znak protestu
Chodzi o głośną sprawę usunięcia projektów artystek polskiej sztuki współczesnej, której rzekomo miało domagać się Ministerstwo Kultury w związku z ich "gorszącym" charakterem (jedna z usuniętych prac przedstawia kobietę jedzącą banana), informowała Gazeta Wyborcza. Resort kultury zaprzeczył, jakoby to w wyniku nacisków politycznych zapadła decyzja o usunięciu prac.
Po tej informacji pojawił się pomysł zorganizowania protestu pod Muzeum Narodowym w Warszawie, pod którym zebrani mają zjeść przeniesione przez siebie banany. „Z Galerii Sztuki XX i XXI Wieku w Muzeum Narodowym w Warszawie zniknęły w piątek dwie instalacje wideo autorstwa Natalii LL i Katarzyny Kozyry. Ich usunięcie nakazał nowy dyrektor prof. Jerzy Miziołek. Oczyszczenia wystawy ze "skandalizujących" prac domagało się Ministerstwo Kultury”–czytamy w opisie wydarzenia, w którym internauci już umieszczają zdjęcia, na których jedzą banany przed budynkiem muzeum.
Żyrardowskie panie i goście przyłączyli się do protestu dzień wcześniej, po obejrzeniu sztuki „Gerdenia” w reżyserii Elżbiety Chowaniec, z którą przyjechały: Krystyna Duniec, teatrolożka i wykładowca SWPS oraz aktorka Agnieszka Przepiórska-Frankiewicz.
Jedzenie bananów pod Muzeum Narodowym ma się odbyć w pn 29 kwietnia o godz 18.00.
Anna Wrzesień
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 23
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nazwijmy sprawę po imieniu. Tu nie chodzi o konsumpcję tego smacznego owocu, ale jego publiczne OBCIĄGNIĘCIE. I to protestujacym się doskonale udało.
Do protestujących: w całej "aferze" nie chodzi o zwykłe jedzenie bananów, ale o jedzenie bananów w sposób prezentowany przez modelki na zdjęciach. Proszę najpierw zapoznać się z tą sztuką i na proteście w podobny sposób zjadać banany. Ponadto pokazać zdjęcia z protestu swoim bliskim...wtedy dopiero to będzie prawdziwe utożsamianie się z tą inscenizacją i jej obrona...