(Wojciech Kubik)
Mieszkańcy Ludwikowa, których domy położone są przy przebudowywanej drodze powiatowej, sprzeciwiają się niechlujnemu, ich zdaniem, wykonaniu inwestycji.
Trzy tygodnie temu rozpoczęły się prace przy przebudowie odcinka drogi powiatowej od Skierniewic do Dębowej Góry, a wykonawca, czyli firma PRDM z Piotrkowa Trybunalskiego, rozpoczął od poszerzenia jezdni i wybudowania chodnika. Już na etapie układania chodnika i budowania rowów odwadniających okoliczni mieszkańcy zaczęli mieć wątpliwości co do solidności wykonywanych prac.
– Najbardziej dziwi nas sposób zrobienia rowów odwaniających – mówi Izabela Popińska, jedna z mieszkanek. – Przecież jak nie wzmocnią skarp rowów, to wystarczy jeden wiekszy deszcz i wszystko się zacznie rozpadać, razem z chodnikiem – dodaje.
– Cała inwestycja robiona jest zgodnie z projektem technicznym, a w nim nie ma przewidzianego zabezpieczenia skarp rowu odwadniającego płytami – mówi Mirosław Belina, starosta skierniewicki.
Więcej o zastrzeżeniach do świeżo budowanej drogi w najbliższym wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy" w czwartek, 30 maja.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
Wojciech Kubik
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 10
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.