– Powiat Żyrardowski planuje uruchomienie dwóch linii komunikacyjnych przebiegających przez teren Żyrardowa i gminy Wiskitki. Otrzymaliśmy odpowiedź z Urzędu Wojewódzkiego, że planowane linie komunikacyjne zostały zakwalifikowane do objęcia dopłatą z funduszu w 2019 roku – informuje Andrzej Górecki ze Starostwa Powiatowego w Żyrardowie.

To pokłosie programu, którego realizację zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Samorządy mogą ubiegać się o dopłatę z funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej.

– To dobry program. Gdyż inaczej wkrótce zniknie powiatówka, czyli lokalne połączenia – komentuje Marek Radosław, wiceprezes PKS Grodzisk Mazowiecki.

Niedawno pisaliśmy o problemie tzw. wykluczenia komunikacyjnego. Nasz Czytelnik Łukasz Jeleniewicz stracił pół dnia na wyprawę z Żyrardowa do Grójca. Zauważył, że grójeckie autobusy kończą kursy w Mszczonowie. Nie dojeżdżają do większego węzła komunikacyjnego, jakim jest Żyrardów. Obawiał się też o komunikację publiczną do powstającego kompleksu basenów we Wręczy.

Może jego obawy rozwieją wkrótce samorządy. Na razie w najbliższych dniach zostanie podpisana umowa pomiędzy powiatem żyrardowskim a wojewodą na przyznanie dofinansowania w celu uruchomienia linii komunikacyjnych. Linie mają być uruchomione od 1 września. Wsparcie projektu zadeklarowała Gmina Wiskitki. Pierwsza linia ma biec z Żyrardowa przez Wiskitki, Działki, Łubno do Franciszkowa, koleje połączenie będzie funkcjonowało w weekendy. Autobus pojedzie z Żyrardowa przez Cygankę, Miedniewice do Popielarni. I oczywiście z powrotem.

– Dodatkowo planujemy utworzenie specjalnego zespołu wraz z przedstawicielami Gmin, wchodzących w skład naszego powiatu w celu przeanalizowania potrzeb komunikacyjnych mieszkańców i utworzenia sieci połączeń, obejmujących tereny z utrudnionym dostępem do komunikacji publicznej w ramach następnego naboru wniosków w 2020 roku – informuje Górecki.

Dopiero w skali kraju widać, że Funduszu Rozwoju Przewóz Autobusowych nie cieszył się dużym zainteresowaniem samorządów. Rząd przeznaczył 300 mln zł. Samorządy muszą dopłacić część środków. Tymczasem…

Na Mazowszu z 19,7 mln zł rozdysponowane ma zostać ok. 2,5 mln zł (ok. 12,69 proc.). Przyczyn tak niewielkiego wykorzystania środków przez gminy Portal Samorządowy dopatruje się m.in. w napiętym kalendarzu wejście w życie przepisów. Nabór wniosków został ogłoszony 2 sierpnia, a 10 dni później mijał czas na ich składanie. Kolejną przeszkodą jest m.in. zawiłość i wątpliwości związane z interpretacją przepisów, jak chociażby kwestia, co jest, a co nie jest nową linią.

Największym sukcesem programu jest, że problem komunikacji publicznej po za miastami wreszcie znalazł się w społecznej debacie.