(fot. red)
– Nie tylko zgłosili podejrzenie na policję, ale pojechali za volkswagenem i widzieli, jak kierowca przesiadł się na miejsce pasażera i zasnął – opisuje st. asp. Agnieszka Ciereszko z KPP w Żyrardowie.
A przecież spał na miejscu pasażera. Pogrążyli go świadkowie.
W niedzielny wieczór (15.09.) do dyżurnego żyrardowskiej komendy Policji wpłynęło zgłoszenie. Kierowcy z niepokojem obserwowali jadącego volkswagenem mężczyznę. Policjanci z uznaniem dodają, że dzięki postawie świadków 27-latek nie uniknie odpowiedzialności za jazdę na „podwójnym gazie”.
Po zgłoszeniu na miejsce, do Radziejowic, ruszyli policjanci z „drogówki”.
– Gdy funkcjonariusze dojechali na miejsce, 27-latek spał na miejscu pasażera. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości dzięki postawie świadków – podkreśla Ciereszko.
Na nic zdało się tłumaczenie 27-latka, że to nie on kierował. Pogrążyła go relacja świadków. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 prom. alkoholu w jego organizmie. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.