(Fot. Włodzimierz Szczepański)
Chociaż zaczął padać deszcz i za chwilę będzie ciemno policja nie przerywa poszukiwań grzybiarza, który zaginął w lasach koło Jesionki. Zmienia jednak metodę poszukiwań.
Piotr Stępień zaginął w niedzielę. Bliscy dopiero wczoraj (15.10.) zwrócili się o pomoc policji. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Zaginiony grzybiarz nie zna okolicy. Pochodzi ze Świętokrzyskiego, a do Jesionki, przyjechał z rodziną, która mieszka w Pruszkowie. Jego bliscy proszą o pomoc w odnalezieniu zaginionego.
Natomiast od rana lasy przy ul. Granicznej w Jesionce przeszukiwali policjanci przy wielkim wsparciu strażaków nie tylko z gminy Wiskitki. Użyto też psa tropiącego, ale niewiele to się zdało. Około godziny 16 zaczął padać deszcz. Przerwano przeszukiwania, ale ich nie zaniechano poszukiwań.
– Przeszukaliśmy 300 ha lasu. W tym momencie warunki są fatalne. Jedzie do nas ekipa z pięcioma psami. e pozwalającym szukać w nocy. Do północy z pewnością tutaj będziemy – tłumaczy Arkadiusz Zgieb, Komendant Powiatowy Policji w Żyrardowie.
Więcej w czwartek (24.10.) na łamach naszego tygodnika „Głos Żyrardowa i Okolicy”.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 28
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wypowiedź oficera bardzo umiejętne, widać że facet dużo lat spędził w rejonie i wykonał dużo czynności policyjnych, bardzo profesjonalnie wszystko opisuje. Dramat
Mam nadzieję że się znajdzie.Nieznajomość terenu jest dużym minusem.W lesie można się zakręcić jak słoik.Chociaż z drugiej strony do tej pory już powinien trafić na kogoś lub na jakąś drogę.Powodzenia w poszukiwaniach.
Odnalazł sie
~Cezar2221 zgadzam sie z Tobą że nie znajomość terenu jest duzym minusem. Zaginiony jest chory i nie posiada przy sobie leków
W Pruszkowie nie zaginął tylko na Jasionce więc nie wiem dlaczego zostalo to zgloszone w innym mieście Więc teraz nie mieć pretensje do policji w Żyrardowie bo to nie ich wina ze zgłoszenie o zaginięciu nie doszło do nich!!!
zaginięcie kogoś zgłasza sie na najbliszym komisariacie zaginięcia a nie jeździ sie Bóg wie gdzie!
Oczywiscie że tak !!! Lecz trzeba mieć przy sobie jakieś dokumenty ze zdjeciem zaginionego. Dlatego rodzina zgłaszała w Pruszkowie
Rodzina zgłaszała zaginięcie Piotra w niedzielę 13.10.19 w Pruszkowie. Dzwonili również na komisariat w Żyrardowie. Był również patrol policji na stacji Jesionka gdzie był chrzesniak Piotra z inną osobą