Drużyna Swingy Stones ze skierniewiczaninem Mariuszem Włodarskim (pierwszy z prawej) w składzie ma szansę pojechać na mistrzostwa świata w curlingu na wózkach. (fot.Swingy Stones )
Skierniewiczanin Mariusz Włodarski wraz z grupą zapaleńców wywalczyli prawo do startu w mistrzostwach świata w curlingu na wózkach. Drużyna Swingy Stones wygrała turniej eliminacyjny w Polsce i może wystąpić w Mistrzostwach Świata Grupy B w Finlandii, które rozgrywane będą na przełomie listopada i grudnia (26.11-2.12). Wyjazd dojdzie do skutku o ile grupa zbierze odpowiednią pulę pieniędzy.
Jakiś czas temu Polski Związek Curlingu zgłosił akces Polski do turnieju mistrzowskiego w Finlandii, jednak co ciekawe, nie był nawet zainteresowany wyłonieniem reprezentacji, która na te zawody pojedzie.
Rolę centrali przejęła funkcjonująca równolegle Polska Federacja Klubów Curlingowych. Turniej o Puchar PFKC w Curlingu na Wózkach odbył się w pierwszej połowie października, a 1. miejsce i nominację do reprezentowania Polski podczas mistrzostwach w Finlandii uzyskała drużyna Swingi Stones.
Czwórka zapaleńców uprawia curling na wózkach od 5 lat . Drużynę tworzą zawodnicy z Warszawy i okolic, oraz skierniewiczanin Mariusz Włodarski. Na wyjazd ekipę wzmocni piąty zawodnik, wypożyczony z łódzkiego klubu. – To nasza pasja, curling pozytywnie zaraża. Zanim otwarto w Łodzi profesjonalny obiekt dojeżdżałem na treningi do Warszawy, teraz zajęcia odbywają się w Łodzi – mówi Mariusz Włodarski.
Nagrodą za sportowy postęp było zwycięstwo w krajowych eliminacjach do mistrzostw świata. Swingy Stones pojadą do Finlandii pod warunkiem, że zbiorą pieniądze, około 40 tys., by pokryć wszelkie niezbędne wydatki.
Polski Związek Curlingu tonie w długach, nie otrzymamy od nich wsparcia. Polska Federacja Klubów Curlingowych może nas zasilić kwotą 1500 złotych, to kropla w morzu potrzeb – mówi skierniewiczanin. – Potrzebujemy pieniążków na opłacenie kosztów podróży, zakwaterowania, zakupu strojów itd., dla pięciu zawodników i trenera – dodaje.
Bycie najlepszą drużyną w Polsce, gra w mistrzostwach świata to nie wszystko. Drużyna ma jeszcze większe cele i marzenia. – Mistrzostwa Świata w Lohji są dla nas pierwszym krokiem na drodze do głównego celu, jakim jest kwalifikacja na Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie w 2022 roku w Pekinie i powrót do Polski z medalem – opowiada Mariusz Włodarski.
Poniżej link do zbiórki, która może umożliwić curlingowym pasjonatom udział w mistrzostwach.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.