Historia zegara, który jak stanął tak stoi

(Fot. Sławomir Burzyński)

Miejski zegar przez kinem Polonez nie poratuje skierniewiczan nieznających aktualnej godziny – przestały działać dawno temu. Był bardzo nowoczesny, sterowany z atomowego wzorca czasu.

Zegar sprzed Poloneza przechodził burzliwsze koleje losu i może dlatego jest martwy definitywnie – mimo, że radiowo synchronizowany był z atomowym wzorcem czasu w Mainflingen koło Frankfurtu nad Menem.

Jest zamontowany na szczycie tablicy informacyjnej, która pojawiła się w Skierniewicach w połowie 2005 roku przed ratuszem.

Rynek był wtedy tuż przed przebudową.

Już kilka miesięcy później w tym samym roku 2005 tablicę z zegarem zdemontowano i przewieziono pod kino Polonez, gdzie stanęła na wprost głównego wejścia.

Próbowaliśmy ustalić, kto odpowiada za konserwację nieczynnego zegara.

– Tablicę z zegarem użyczamy od dawien dawna, ale nikt nie wie, na jakich zasadach – usłyszeliśmy w Centrum Kultury i Sztuki (od tyłu zepsutego zegara widnieje napis „CKiS”).

Więcej do powiedzenia miał Zbigniew Sawicki, w 2005 roku naczelnik wydziału promocji w ratuszu.

– Tablicę informacyjno-reklamową ustawiła przed ratuszem firma, która w zamian za możliwość umieszczania tam reklam płaciła miastu tysiąc złotych rocznie. Prawdopodobnie umowa była na pięć lat i po tym okresie tablica przeszła na własność miasta – wspomina. – Szkoda, że ten zegar nie działa. Mam w domu podobny, bo też synchronizowany z Frankfurtu i do dziś chodzi co do sekundy. Może warto zajrzeć do tego stojącego przed Polonezem – zastanawia się Zbigniew Sawicki.

Jak zdradza Piotr Bigos, kierownik kina Polonez, zegar przeniesiono bez żadnych papierów i jakiś czas chodził. Uważa, że został zepsuty podczas zmiany napisu z tyłu zegara.

– Wcześniej był tam napis MOK, czyli Miejskie Ośrodek Kultury, ale nie spodobał się nowemu dyrektorowi CKiS. Napis zmieniono i może coś wtedy ruszono w mechanizmie zegara. Przypuszczam, że potrzebny jest dobry specjalista, żeby teraz go uruchomił – mówi Piotr Bigos.

Zegar przed kinem zawsze wskazuje godzinę 6 (lub 18) minut 46.

Sławomir Burzyński

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 2

  • 2
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

z miasta

Senior z gminy Maków stracił 70 tys. złotych....

Bieganie samemu jest fajne na początku, z czasem...

Twardzielka od parowozów

Płacili cudzą kartą, usłyszeli zarzuty

Tylko co trzecia skierniewiczanka poszła na...

Chory na cukrzycę musi być dla siebie lekarzem,...

Borys Łyżeń, nadzieja polskiego motorsportu

Droższe egzaminy na prawo jazdy

Miłość, tradycja, nowoczesność – jak przez...