Grupa radnych sprzeciwała się wprowadzeniu zmian w budżecie. (fot. Beata Pierzchała)
Mało brakowało, żeby Rynek im. Tadeusza Kościuszki w Bolimowie na wieki pozostał w takim stanie, jak jest obecnie. Wszystko przez to, że grupa radnych chciała zdjąć z porządku obrad uchwałę w sprawie zmian w budżecie. Bez tej uchwały dalsze procedowanie byłoby bezzasadne.
– Niczym w sejmie – komentowała przepychanki słowne radna Marianna Strożek. – Przecież wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej samej gminy. Osada to też my. Też nie mieszkam w Bolimowie, a popieram rewitalizację, w sumie robimy to dla nas wszystkich.
Rzecz w tym, że w planie prac rewitalizacyjnych znalazł się także Dom Ludowy, który jest własnością Wspólnoty Lasów Osady Bolimów. Część radnych przekonywała, że właściciel nieruchomości powinien partycypować w kosztach remontu znacznie większą kwotą niż oferował.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Głosu Skierniewic i Okolicy” z 12 grudnia
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.