(fot. Joanna Młynarczyk)
W sentymentalną, muzyczną podróż do lat dwudziestych zabrali skierniewiczan w niedzielny wieczór (19.01) Ewa Makomaska i Zbigniew Rymarz. Koncert poprowadził Jarosław Wojciechowski.
Sala koncertowa Muzeum Historycznego Skierniewic wypełniona była po brzegi. Miłośnicy muzyki lat dwudziestych przybyli posłuchać największych przebojów tamtego okresu. Ewa Makomaska zaśpiewała piosenki z repertuaru Zuli Pogorzelskiej, Miry Zimińskiej, Hanki Ordonówny, Stefanii Górskiej i innych.
– Staramy się tak dobierać nasz repertuar koncertowy, żeby było to coś niszowego, mniej popularnego niż muzyka słyszana w radio – tłumaczy Agata Niedziółka, dyrektor Muzeum Historycznego Skierniewic. – Nie stawiamy na rozrywkę, a raczej na muzykę z nutą historii, sentymentalnych wspomnień. Można powiedzieć, że w nasz repertuar wkładamy dawny czar. Ale chcemy także promować muzykę klasyczną i naszych młodych artystów ze szkoły muzycznej – dodaje.
Z koncertem w muzeum połączona była wystawa wyeksponowana w tej samej sali, zatytułowana „W melodii jest siła zaklęta. Polscy twórcy estrady w XX-leciu międzywojennym”, a na niej znane i zapomniane postaci scen II Rzeczpospolitej oraz ich dorobek artystyczny – okładki przedwojennych programów teatralnych, kabaretowych i filmowych, okładki płyt, reklam i katalogów.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.