U nas nie mamy kolejek – mówi Stanisław Lipiec, naczelnik wydziału dróg i komunikacji. (Fot. Sławomir Burzyński)
Od 1 stycznia obowiązuje 30-dniowy termin na złożenie wniosku o rejestrację lub wyrejestrowanie pojazdu. Jeżeli ktoś tego nie zrobi, czeka go kara od 200 do 1 000 zł.
Przed okienkami wydziałów komunikacji ustawiły się kolejki – ale nie w Skierniewicach. Jak nas zapewniono w skierniewickim wydziale komunikacji, interesanci załatwiani są na bieżąco.
– U nas nie mamy kolejek. Jeżeli gdzieś są, to tylko przez źle zinterpretowane przepisy – mówi Stanisław Lipiec, naczelnik wydziału dróg i komunikacji. – Terminy trzydziestodniowe, których niedopełnienie skutkuje karami finansowymi, dotyczą transakcji zawartych po 1 stycznia tego roku – wyjaśnia.
Zgodnie z nowymi przepisami, sprzedający samochód powinien w terminie 30 dni w wydziale komunikacji właściwym ze względu na swoje miejsce zamieszkania zgłosić transakcję, przedstawiając stosowne dokumenty. Sprzedaż powinni zgłosić także pośrednicy. Obowiązek dotyczy też kupujących, którzy mają pojazd zarejestrować, a jeśli rejestracja jest niemożliwa – bo samochód jest uszkodzony lub nie ma ważnych badań technicznych – wystarczy, że zgłoszą jego kupno.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 19
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.