(fot. MON)
Mariusz Błaszczak oraz Tibor Bekő upamiętnili w Skierniewicach wydarzenia z 1920 roku. – Współpraca z Węgrami była, jest i będzie doskonała – podkreślali podczas wizyty w Skierniewicach szefowie resortów siłowych.
– Braterstwo polsko-węgierskie sięga wielu stuleci wstecz. Mieliśmy wspólnych władców, wspieraliśmy się wzajemnie, nasza historia też wyglądała podobnie. Utraciliśmy niepodległość, później o nią walczyliśmy. Właśnie wspierając się wzajemnie, że przypomnę Wiosnę Ludów i udział Józefa Bema, że przypomnę także to wydarzenie sprzed stu laty, kiedy Polska oparła się nawałnicy bolszewickiej, kiedy pod Warszawą stoczyliśmy bitwę w 1920 roku. Bitwę decydującą o losach świata. I dzięki wsparciu węgierskiemu odnieśliśmy wówczas zwycięstwo – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w Skierniewicach, gdzie razem z ministrem obrony Węgier zainaugurował wystawę nt. pomocy węgierskiej podczas wojny polsko - bolszewickiej 1920 r.
Mariusz Błaszczak oraz Tibor Benkő upamiętnili wydarzenia sprzed 100 lat, kiedy węgierskie władze wsparły Polskę dostawami amunicji podczas wojny polsko-bolszewickiej. Ministrowie odbyli podróż koleją z Warszawy do Skierniewic, gdzie w gmachu dworca kolejowego zainaugurowali wystawę nt. pomocy węgierskiej podczas wojny 1920 r. oraz złożyli kwiaty przed tablicą upamiętniającą węgierskie wsparcie udzielone Polakom.
Szef MON nawiązał do ważnej dla Polski i świata rocznicy przypadającej w 2020 roku.
Przypomnijmy, że w Skierniewicach powstał społeczny komitet chcący w sposób szczególny upamiętnić wydarzenia z 1920 roku. Staraniem społeczników w mieście stanąć miałby pomnik upamiętniający wydarzenia Cudu nad Wisłą. Pierwotnie pomysłodawcy wskazywali na lokalizację przy Placu Dworcowym. Pozytywną opinię w tej sprawie wydał łódzki konserwator zabytków. Władze samorządowe miasta pod rozwagę komitetowi poddały inna lokalizację – skwer, na którym do 17 stycznia 2018 roku stał obelisk upamiętniający „przyjaźń polsko-radziecką”.
Nowy pomnik – projekt autorstwa prof. Karola Badyny – to naturalnej wielkości postaci Marszałka Piłsudskiego w towarzystwie generała de Gaulla, węgierskiego premiera i ukraińskiego przywódcy. – Naszym zamysłem jest, by pomnik powstał na skierniewickim Placu Dworcowym, czyli przed budynkiem zabytkowego dworca Kolei Warszawsko Wiedeńskiej, gdzie 12 sierpnia 1920 roku witano pierwszy pociąg z węgierską pomocą dla walczącej Polski. To stąd tysiące sztuk amunicji trafiły na przedpola Warszawy – tłumaczy Mariusz Marasek, przewodniczący Stowarzyszenia Skierniewice 2019-2020, Inicjatywa Społeczna Budowy Pomnika „Przed Bitwą Warszawską 2020”.
Pozytywną opinię w sprawie budowy pomnika wyraził Instytut Pamięci Narodowej oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To rodzi szanse związane z pozyskaniem funduszy na budowę. Stowarzyszenie zapowiada, że przeprowadzi również zbiórkę publiczną.
Pomnik ma być wykonany z brązu i granitu, a jego otoczenie zostanie wyłożone kostką granitową. Zgodnie z założeniami, projektu ma zająć przestrzeń 7 na 7 metrów, a postacie, odlane z brązu, będą naturalnej wielkości. Pomnik ma upamiętnić setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Postacie marszałka Józefa Piłsudskiego i przedstawicieli innych narodów wspierających Polskę w walce z bolszewikami – gen. Charles de Gaulle, Pal Teleki i Symon Petlura mają być naturalnej wysokości.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 26
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.