(fot. flickr)
Pani Milena ze Skierniewic na swoim profilu społecznościowym podzieliła się doświadczeniem oczekiwania na wykonanie testu na obecność koronawirusa. Dwie doby na oddziale zakaźnym to doświadczenie, które tym bardziej zmusza do zwiększenia dyscypliny w działaniach profilaktycznych. Kobieta wyraża swój podziw dla pracy personelu medycznego.
RÓBCIE WSZYSTKO, BY UNIKNĄĆ POBYTU U LEKARZA CZY W SZPITALU, ONI NAPRAWDĘ MAJĄ CHOLERNIE CIĘŻKĄ ROBOTĘ. SZANUJMY ICH PRACĘ
– napisała na swoim profilu społecznościowym.
Z podejrzeniem zakażenia trafiła do szpitala zakaźnego. 45 godzin czekała w izolacji na wykonanie testu. Wynik testu jest negatywny. Nie bez emocji dzieli się doświadczeniem oczekiwania na tę informację:
„(…) gotuje się we mnie, jak oglądam konferencje prezydenta lub rządu, którzy są z siebie zajebiście zadowoleni i dumni, że w Polsce jest tak mało zachorowań. 45 GODZIN. Tyle czekałam na wynik badania na obecność KORONAWIRUSA w szpitalu Biegańskiego w Łodzi, na oddziale zakaźnym. Wynik testu jest negatywny, jestem już w domu, ale doświadczenia niesamowite. Przez 3 h zbadano 3 pacjentów, BO LEKARZY JEST ZA MAŁO. Panie z recepcji odbierały telefon za telefonem od ludzi, którzy zgłaszali objawy wirusa. 90 proc. nawet nie rejestrowane do lekarza. Szczęśliwi zarejestrowani stali na zewnątrz godzinami, czekając na swoją kolej”.
Kobieta dziękuje za opiekę i pracę personelowi medycznemu szpitala: „(…) chciałam bardzo podziękować lekarzom, pielęgniarkom, salowym za opiekę. Stawali na rzęsach. Nie mogli jednak przyspieszyć wyniku testu. (…) Ile ludzi z korona nie zostało nawet zarejestrowanych do badania? Ile chodzi po ulicach? Pamiętajcie o tym, idąc na zakupy. Pamiętajcie o tym, oglądając kolejną gównianą konferencje. "WYNIK TESTU JUŻ W 8 H" - mówili. Może i dla nich 8 h, dla nas, zwykłych obywateli, 45 godzin w izolatce, gdzie jedzenie podrzucają ci pod drzwi i uciekają. 45 godzin zastanawiania się, gdzie byłeś, kogo mogłeś zarazić. 45 godzin obdzwaniania znajomych, kolegów z pracy, rodziny, z którymi miałam kontakt w okresie ostatnich dwóch tygodni. 45 GODZIN. Życzę Wam dużo zdrowia i proszę, RÓBCIE WSZYSTKO, BY UNIKNĄĆ POBYTU U LEKARZA CZY W SZPITALU, ONI NAPRAWDĘ MAJĄ CHOLERNIE CIEŻKĄ ROBOTĘ. SZANUJMY ICH PRACĘ. Jeśli ktoś dzięki temu wpisowi nie pójdzie na browara z kolegami lub do apteki po zmywacz do paznokci, to znaczy, że było warto ten post wydziergać”.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 81
22Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Po co ta Pani jątrzy? Jest jak jest i na prawdę nie ma co narzekać, patrząc na zachód i południe Europy. A ja aż się boję pomyśleć co by było, gdyby teraz strategiczne decyzje mieli podejmoć Komorowski, Tusk, Kopacz i Arłukowicz.
Teraz dopiero wszyscy zobaczyli,że każdy pracownik jest ważny od sprzątaczki po dyrektora.Tylko,że pracy tych na „dole„ nigdy większość nie doceniała,ani finansowo,ani przez okazanie minimum szacunku.Skończy się epidemia i znowu wszyscy będę wyjeżdżać z tekstami „siedzą na doooopkach i nic nie robią”.
Rozumiem, że tylko personel medyczny pracuje w szpitalach, innego nie ma? Nie ma apteki, labolatoriów, działu technicznego, statystyki, rejestratorek, ochrony, osób sprzątających - nie mylić z salowymi w wielu szpitalach, administracji, magazynów, kuchni... Nikt tylko pielęgniarki i lekarze pracują... Nie umniejszajcie pracy innych,bowiem wszyscy się narażają...
Skierniewice nie tylko z Koranawirusa są znani ale i podbijaczek egipskich serc :D. Heh Teraz taka jedna mieszka obok mnie i trochę się boje, że mogę od nich coś dostać. Ale staram się omijać Egipcjanina i ją z daleka wszystko dla bezpieczeństwa.
Brawo Wy. Zamiast ciągłej informacji i aktualizacji o realnych zagrożeniach koronawirusem w Skierniewicach to zajmijcie się kolejną narzekającą mamusią.... Wczoraj wieczorem miałem okazję jechać przez Skierniewice: Pod kebabami młodzież, na widoku młodzież, w samochodach młodzież ok 4 osob, brak zywego ducha???-zart!!! Najważniejsze, że pani Milena ma wynik negatywny. - życzę Pani, żeby w tym wszystkim nie zaraziła się podczas pobytu w szpitalu!
A tak w ogóle to o co tej dziewczynie chodzi? Wnioskuję,że chciała ponarzekać na rząd i tylko temu służy ten wpis.Całą Polska wie jak ciężko pracuje teraz cały personel medyczny i chwała im za to. Rząd też robi co może i chyba caly kraj to widzi. Do epidemii lepiej nie mieszać polityki i lepiej nie pisać głupot.Lepiej zastosować się do zaleceń jakie obowiązują w czasie epidemii
Jak stosować się do poleceń ministrów jak im tylko zależy na wyborach z jednej strony każą nie wychodzić a z drugiej strony nie odwołują wyborów przecież nikt nie jest w stanie przewidzieć tego co bedzie w maju ale patrząc po innych krajach lepiej nie będzie. Wtedy dopiero będziemy się narażać idąc na wybory
Do Realista- czy ty przeczytałeś wpis tej dziewczyny ze zrozumieniem? Potrafisz tak czytać ? Ja nie widzę tam słowa narzekania na lekarzy czy pielęgniarki , wręcz przeciwnie. Dokształć się a później porozmawiamy
Tak przeczytalem- komu i po co on ma służyć( ten artykuł ). Ww -ogladasz tv? Widzisz jak traktują pacjentów we Włoszech lub Hiszpanii, nie mówiąc o Chinach. To co może kawę i ciasteczko i drineczka powinni Jej podac Twoim zdaniem. Jestem świadomy i wiem co może mnie spotkac w przypadku wyjścia z domu, a tym bardziej nie potrzebnego kontaktu z innymi osobami. Dalej potwierdzam-jesli komuś nie podoba się życie w Polsce to droga Wolna-unia i świat czeka. Jak nie to siedzieć na ******** w domu i nie narzekać.
Dla jasnosci-nie jestem ani zwolennikiem obecnego rzadu ani osoba wpływową. W poniedziałek o godz.17 trafiłem do szpitala w Sk-ach (brak miejsc u Bieganskiego w Lodzi)a we wtorek o godz.10 juz mnie wypisano z powodu wyniku ujemnego (próbka była wysłana do badania do szpitala w Lodzi)
Niech kobieta ochłonie i sobie wyobrazi, że krajem kierują tuzy formatu: Tusk, Bronislaw, Kopacz czy Arłukowicz. Przyjdzie opamiętanie wtedy.
Może wymień jeszcze Gierka Gomułkę a i kaczora bo byl premierem.Oj dolej tego taniego oleju Ariana bo pusciutko u ciebie
To może Pani by pojechała leczyć się do Hiszpanii lub Włoch. Jezeli polska Służba zdrowia, Panie Pielęgniarki i Lekarze nie odpowiadają to może do Niemiec. Nikt Pani nie zabrania. Jesteśmy w unii europejskiej więc może Pani wszystkoo. Nawet wymiotować na Polski Rząd który w odróżnieniu od innych działa sprawnie. A tak dla Pani : trzeba było siedzieć w domu.
Do Realista- czy ty przeczytałeś wpis tej dziewczyny ze zrozumieniem? Potrafisz tak czytać ? Ja nie widzę tam słowa narzekania na lekarzy czy pielęgniarki , wręcz przeciwnie. Dokształć się a później porozmawiamy. A rząd fakt działa sprawnie w słowie.
Przyglupim pisiorom tego nie wytlumaczymy. Oni musla ze jest tak jak mówi Adrian....
Przygłupi popaprańcy dalej żyją w lemingradzie, bul...
To wy się czepiacie dziewczyny . Dziewczyna napisala poprostu jak było. Mając dzieci w domu każdy w takiej sytuacji żyje w ogromnym stresie. A to że naszej służbie zdrowia brakuje wszystkiego począwszy od masek kombinezonów po porządny sprzęt to kolejna prawda. A rząd się szczyci. CZYM YU SIE SZCZYCIĆ?
No to podaj proszę jakiś szpital europejski ,gdzie nie brakuje sprzętu.Jeden.
Popieram komentarze pod artykułem. Nie jest Pani wyjątkiem, a czepiać się rządu to jest nieporozumienie. Zdrowia życzę.
A co ta Pani sobie myśli, że jakby nagle krawcowej kazali uszyć 100 spódnic, to zrobiłaby to w 8 godzin. Dziennikarze zastanówcie się jakie teksty puszczacie do druku. Komu ma to służyć.
jedzcie do krajów europy zachodniej które są takie nowoczesne, wspaniałe, bogatsze od Polski, tam jest lepiej z opieką zdrowotną...