Takie imprezy szybko do szkoły nie wrócą. To rodzinny piknik, na którym spotykały się całe rodziny z gminy Jeżów. (fot. Beata Pierzchała)
Od momentu wprowadzenie stanu zagrożenia epidemiologicznego i zamknięcia wszystkich placówek oświatowych w jeżowskim Zespole Szkolno-Przedszkolnym zaszło wiele zmian. Nauczyciele robią co mogą, żeby ich 282 uczniów nie zapominało o tym, że uczyć się trzeba.
W sytuacji pandemicznej szkoła stanęła w obliczu zupełnie nowego wyzwania – jak uczyć, jak dotrzeć do wszystkich dzieci, jak sprawdzać czy zadania są wykonywane? – Na poziomie każdej klasy wychowawcy założyli grupy na komunikatorach, dostęp do nich mają także inni nauczyciele przedmiotowi, rodzice i ja, jako dyrektor szkoły – mówi Sylwia Kotowska, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego.
Nauczyciele robią co mogą, żeby uczniowie w domach się nie nudzili, żeby nie zapomnieli tego co już się nauczyli. Niestety, mimo wysiłków nie wszystkie dzieci mają możliwość skorzystania ze zdalnego nauczania.
Więcej o pomysłach na zdalne nauczanie w czwartkowym "Głosie".
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.