(Fot. Włodzimierz Szczepański)
AKTUALIZACJA. Handlowcy są zbulwersowani decyzją o zamknięciu żyrardowskiego targowiska. Przedsiębiorcy nie widzą przeciwwskazań do zawieszenia handlu. Targowisko, przy zachowaniu reżimu sanitarnego, powinno funkcjonować - mówią.
Dziś na Targowisku Miejskim niemal wzorowy porządek. Wchodzący na plac muszą dezynfekować ręce.
Pilnuje tego nie tylko obsługa targowiska, ale też żyrardowska OSP oraz strażnicy miejscy. Przestrzegają klientów, aby zachowali większe odległości w kolejkach.
Wielu klientów, ale i sprzedawców nosi maseczki ochronne. Sprzedawcy też mają płyny dezynfekujące dłonie.
Niektórzy zawieszają nawet folie ochronne na straganach, oddzielające ich od klientów.
Kupcy z targowiska w Żyrardowie są zbulwersowani decyzją o zamknięciu targowiska w sobotę.
– U nas na wolnym powietrzu jest bezpieczniej niż w sklepach. Jesteśmy zrozpaczeni tą decyzją. Często kupujemy towar pod konkretnych klientów. Jak nie sprzedamy, to będziemy musieli produkty wyrzucić. Dla nas targowisko to źródło dochodu, często jedyne. Przecież możemy np. wzorem marketów skrócić czas pracy – mówi jeden z nich.
Kupcy zbierają podpisy pod petycją do prezydenta. Pod apelem w piątek przed południem podpisało się 400 osób. Handlowcy liczą, że do końca dnia zbiorą 1 000 podpisów a petycja pozwoli wpłynąć na zmianę decyzji właściciela targowiska.
Targowisko miejskie zostało zamknięte dla handlu obwoźnego do odwołania. Jak zostaliśmy poinformowani - decyzja została podjęta po konsultacjach z sanepidem, w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców. Jak jednocześnie poinformowało w wydanym komunikacie PGM, uznając racje stron, spółka zbiera kontakty telefoniczne od handlujących zainteresowanych sprzedażą z dowozem.
Lista kontaktów ma być udostępniona klientom. Pod wskazanymi numerami telefonicznymi mieszkańcy będą mogli zamawiać potrzebne artykuły bezpośrednio u sprzedających z dowozem.
Do tematu wrócimy w czwartek (02.04) na łamach "Głosu Żyrardowa i Okolicy".
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 19
3Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Też jestem handlarzem, i jestem przeciwny zamknięciu rynku ponieważ odetnie nas to od źródła dochodów a co za tym idzie bankrudztwa firmy.
Ja rozumiem że ludzie mają z handlu na targowisku swój niejednokrotnie zarobek, ale jest stracą wyjątkową i narażania siebie i innych na chorobę bo już przesada co jest dziś ważniejsze zdrowie czy handel?
I dobrze, ryneczek to jest w lidlu a to zamknąć w cholerę. Ceny i tak kilka razy wyższe a produkty zamiast z polskich pól to od hurtownika z hiszpanii. Po co przepłacać. Niech nieroby wezmą się za robotę!
Niektórzy mają swoj towar i włożyli sporo własnej pracy i nakładów finansowych by go wyprodukować. Polakowi sprzedać na targowisku nie wolno a do takiego Lidla z Włoch czy Hiszpanii przywieźć można. Handlarz też poświęca swój czas, pracuje, ponosi koszty więc nie nazwałbym go nierobem. Nierób to bierze zasiłki, szwęda się po marketach albo siedzi w domu na ******** i wypisuje głupoty w komentarzach. Pozdrawiam
Wylęgarnia koronawirusa zamknięta
Na dzień 28 maraca, otwarte czy zamknięte? Bo różne wiadomości mi się wyświetlają,
Bravo Luciano ... Po wyniki piątkowego spędu zapraszamy za 8-14 dni .