Rząd w swoich zapędach zakazów przeróżnych usług zapomniał o przydrożnej prostytucji. (fot. Włodzimierz Szczepański)
Na polecenie rządu zamknięto hotele, restauracje, swoich usług świadczyć nie mogą kosmetyczki, fryzjerzy. Za złamanie zakazu grozi nawet 8 lat odsiadki. Wszystko z obawy o koronawirusa. Tymczasem rząd zapomniał o innych „usługach”, niosących zdecydowanie bardziej większe zagrożenie epidemiologiczne. Chociażby w Słabomierzu przydrożna prostytucja ma się dobrze.
– W przypadku właścicieli firm i lokali usługowych, gastronomicznych i handlowych, którzy nie stosują się do ograniczeń nałożonych na nich Rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie ogłoszenia w RP stanu zagrożenia epidemicznego, mogą ponieść odpowiedzialność z art. 165 kk. lub 54 kw. Za powyższe przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, z kolei za wykroczenie - do 500 zł – czytamy w policyjnym komunikacie.
Rząd w swoich zapędach zakazów przeróżnych usług zapomniał o przydrożnej prostytucji. Tam można nabawić się nie tylko koronawirusa, ale obawa nie odstrasza klientów. W naszym powiecie panie stoją m.in. w Słabomierzu i Kamionie. Policjanci mają jednak związane ręce.
– W Polsce prostytucja nie jest karna, tylko czerpanie zysku z cudzego nierządu. My kontrolujemy te panie. Różnie reagują, ale nie możemy nic zrobić – mówi Edyta Marczewska I zastępca Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
Wśród stojących zdarzają się panie, które pracują na „własny” rachunek. Większość to jedna proceder zorganizowany. Jest nawet strona internetowa. Na jednej z nich Roko12 zapytał (pisownia oryginalna): – Są jakies nowe na slabomierzu czy caly czas urzeduje ta czarna starsza?? Natomiast Jurij pytał: – A gdzie jest czerwonousta bo bym podjechał?
O kolejnym popularnym miejscu przydrożnej prostytucji, czyli Kamionie też są relacje klientów i tzw. naganiaczy. – Stoją dziś trzy sztuki. Dwie grube jedną chuda. Ta chuda. Twarz taka sobie: – pod koniec lutego relacjonował Mirek 1982.
Funkcjonariusze, z którymi rozmawialiśmy przyznają, że wśród rozlicznych zakazów jest luka prawna. Nie ma zakazu przydrożnej prostytucji, a wiadomo, że trudno zastosować tutaj przepis o nielegalnych zgromadzeniach. Może będą nowe wytyczne?
Materiał opublikowaliśmy (9.04) na łamach „Głosu Żyrardowa i Okolicy”.
Przypomnijmy: na wniosek premiera Lasy Państwowe wprowadziły zakaz wstępu do lasu. Został przedłużony. W Nadleśnictwie Radziwiłłów obowiązuje do 19.04.2020 r. !
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 12
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
rządowe postojowe ich nie dotyczy to zasuwają nie bacząc na epidemię
To ten "dziennikarz" od zrywania plakatów. Jacy dziennikarze, takie artykuły.
Jak trzeba mieć zryty łeb aby w tak trudnym czasie pisać takie gnioty?
Z pana redaktora to niezły donosiciel.