Pieknie położony Maków, wśród lasów, jest dla wielu idealnym miejscem do życia. (fot. Beata Pierzchała)
Miało być uzdrowisko. Maków w tym temacie kooperował ze Skierniewicami. Temat umarł wraz ze zmianą na głównym fotelu w skierniewickim magistracie. Maków został ze sporym kawałkiem ziemi, który stanowi niezłą lokatę kapitału.
– Zamysły są takie, że coś z tą ziemią trzeba zrobić, bo przecież w nieskończoność nie może leżeć odłogiem – przyznaje wójt Jerzy Stankiewicz. – Mieliśmy już kilka zapytań o tę działkę. Mamy też jedną ofertę z branży kulturalno-sportowej. Czekamy jednak na wiadukt kolejowy nad linią kolejową przecinającą ulicę Zwierzyniecką w Skierniewicach. Ten obiekt w zasadzie ustali cenę tej nieruchomości. To będzie atrakcyjna oferta.
Więcej na ten temat w czwartkowym (23.04) "Głosie".
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.