Ubiegłoroczne dożynki cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Uczestniczyły w nich setki osób, teraz jest to całkowicie niemożliwe. Jak będzie latem? (fot. Beata Pierzchała)
Dożynki powiatu skierniewickiego są mocno zagrożone. To już druga impreza masowa obarczona sporym ryzykiem, którą miała zorganizować gmina Maków.
Tegoroczne dożynki powiatowe planowane na 23 sierpnia raczej się nie odbędą. Wstępne umowy z zespołami już zostały podpisane, ale szanse są marne, żeby wystąpiły na scenie gminy Maków, gospodarza tegorocznych dożynek.
– Na razie czekamy, ale wydaje się, że istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, żeby były to huczne dożynki – mówi Mirosław Belina, starosta powiatu skierniewickiego. – Ostateczną decyzję, po konsultacjach z gminą Maków, podejmiemy do końca maja. Hucznej imprezy być może nie będzie, ale dożynki się odbędą, wszyscy wiemy, że najważniejsza jest msza dziękczynna za plony.
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy", który ukaże się 30 kwietnia.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.